Pomiędzy TVP i TVN od początku drugich rządów PiS-u czuć spore napięcie, które spotęgowała jeszcze dodatkowo ustawa zwana „lex TVN”. Obie stacje w pewnym momencie zaczęły traktować swoje słupki oglądalności mocno „politycznie”. We wtorek 1 lutego pod koniec „Faktów” Grzegorz Kajdanowicz z uśmiechem na twarzy ogłosił, że w tej rywalizacji wygrywa telewizja należąca do grupy Discovery.
„Fakty” liderem programów informacyjnych
– To nie przywilej, ale wręcz obowiązek. Za takie wyniki oglądalności na tle konkurencji nie możemy państwu nie podziękować – stwierdził pod koniec programu prowadzący „Faktów”. Dodał, że jego program rządzi od ponad roku i w styczniu cieszył się średnią oglądalnością na poziomie 3 mln 219 tys. widzów. – Konkurencyjne programy TVP odpowiednio blisko 2 mln 800 tys., a Polsatu niespełna 2 mln 100 tys. widzów – mówił.
Wysoki udział w rynku TVN24
Widzowie TVN poznali też udział w rynku najważniejszych kanałów informacyjnych. TVN24 zajął w tej kategorii pierwsze miejsce, ciesząc się wynikiem 5,27 proc. – Konkurencja daleko w tyle: niespełna 4 proc. i niewiele ponad 1,5 proc. udziału w rynku – stwierdził Kajdanowicz. Zwraca uwagę fakt, że w obu przypadkach dziennikarz nie podał nazw konkurencyjnych programów.
Dane przedstawione w TVN pochodzą od Nielsen Audience Measurement, ich rzetelność podważa prezes TVP Jacek Kurski. Prezes mediów publicznych opiera się na własnych badaniach, nazywanych Modelem Oglądalności Rzeczywistej – MOR.
Czytaj też:
Gwiazda TVP Info pochwaliła się wsparciem dla WOŚP. Pokazała zdjęcie