Pierwsze informacje o śmierci Mariusza Adama Ryjka pojawiły się na facebookowych profilach stron, które zajmują się informowaniem o zaginionych. Lokalna „Gazeta Wyborcza” potwierdziła informację w rozmowie z policją. Jak czytamy, wstępne ustalenia śledczych mają wskazywać, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie.
Profile „SOS Zaginięcia” i „Zaginieni przed laty” podawały początkowo, że trwają poszukiwania mężczyzny. Ostatni raz był on widziany w sobotę w Gdyni. „Ok. godz. 13 wyszedł ze swojego mieszkania w Gdyni na Grabówku. Następnie o godz. 13.40 wysiadł z autobusu na przystanku obok Urzędu Miasta w Gdyni. Kierował się w stronę Bulwaru Gdyńskiego. Od tamtej chwili nikt nie wie, co dzieje się z mężczyzną, gdyż jego telefon jest nieaktywny” – głosił wpis na Facebooku. Ujawniono także, że 35-latek nie pojawił się na walce, jaką miał wówczas stoczyć.
Kim był Mariusz Adam Ryjek?
35-letni Mariusz Adam Ryjek był znany publiczności jako zawodnik sztuk walki. Na dużym ekranie pojawił się później w takich produkcjach jak „Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia”, „Warsaw Shore”, czy „You Can Dance”. Po udziale w programach telewizyjnych skupił się jednak głównie na działalności sportowej.
Czytaj też:
Zaginął były szef szpitala, w którym leczony był Nawalny