Serial z sezonu na sezon jest mniej odległy dla widza. Wielu z nas pamięta już wydarzenia, które są w nim przedstawiane. W 5. sezonie będzie to szczególnie wyraźne, ze względu na rozwój mediów i kultury tabloidów w latach 90., co zresztą będzie bardzo ważnym aspektem nowej odsłony produkcji. Oliwy do ognia dodaje fakt, że premiera sezonu następuje w chwili niemałego zamieszania w Wielkiej Brytanii, po śmierci Elżbiety II i przejęciu tronu przez Karola III. Podczas gdy brytyjska opinia publiczna kwestionuje konieczność i użyteczność rodziny królewskiej, 5. sezon „The Crown” przenosi nas do podobnego klimatu, jednak osadzonego kilkadziesiąt lat temu.
Były premier Wielkiej Brytanii oburzony 5. sezonem „The Crown”
Według medialnych przekazów, sezon 5. serialu zawiera scenę, w której książę Karol i premier John Major spotykają się potajemnie w 1991 roku i omawiają potencjalną abdykację królowej. Inna pokazuje Majora i jego żonę, podczas gdy wygłaszają lekceważące uwagi na temat rodziny królewskiej. Kiedy wieści te dotarły do byłego premiera, jego rzecznik wydał oświadczenie, w którym potępił serial. „Sir John nie współpracował w żaden sposób z twórcami serialu »The Crown«. Nigdy nie został też przez nich poproszony o sprawdzenie jakiegokolwiek materiału scenariuszowego (...) Dyskusje między monarchą a premierem są całkowicie prywatne i dla sir Johna zawsze takie pozostaną” – czytamy. W oświadczeniu stwierdzono też, że „The Crown” jest niczym innym jak tylko „szkodliwą i złośliwą fikcją” i „masą nonsensów”.
Judi Dench krytykuje „The Crown”
W sprawie wypowiedzieć zdążyła się też Judi Dench, jedna z najbardziej znanych brytyjskich aktorek. W liście opublikowanym na łamach „The Times” nazwała 5. sezon „The Crown” „okrutnym i surowym”. „Biorąc pod uwagę niektóre z raniących sugestii najwyraźniej zawartych w nowej serii, na przykład, że król Karol planował abdykację swojej matki albo stwierdził, że jej rodzicielstwo zasługuje na karę więzienia, jest to zarówno okrutnie niesprawiedliwe dla jednostek, jak i szkodzi instytucji, którą reprezentują” – czytamy.
Dench walczyła też o to, aby twórcy „The Crown” dodali informację o tym, że serial nie jest dokumentem, a fikcją. „Ten inspirowany faktami serial fabularny opowiada o królowej Elżbiecie II oraz wydarzeniach z życia politycznego i prywatnego, które wpłynęły na jej panowanie” – podano w opisie 5. sezonu produkcji.
Czytaj też:
„The Crown”. 10 historycznych wydarzeń, które zostaną pokazane w 5. sezonie. Tym żyły mediaCzytaj też:
Nowi aktorzy w 5. sezonie „The Crown”. W kogo się wcielają? Przewodnik po bohaterach