W marcu 2018 roku Lauren S. Hissrich w serii krótkich wpisów opisywała na Twitterze postaci z książek Andrzeja Sapkowskiego. Wśród nich był Vesemir, mentor wiedźminów z Kaer Morhen. „Vesemir jest ojcowski, mądry, dziarski mimo tego, że jest...starożytny” – pisała wtedy showrunnerka na Twitterze.
W odpowiedzi na ten wpis grupa fanów zaproponowała, aby w Vesemira wcielił się aktor grający Luke’a Skywalkera, czyli Mark Hamill. „Nie mam pojęcia czym to jest, ani o czym to jest, ale zgadzam się, że mógłby/powinien być grany przeze mnie” – napisał wtedy aktor na Twitterze. Na jego wpis odpowiedział oficjalny profil gry „Wiedźmin”, który wstawił emotikonę przedstawiającą oczy i przerobioną grafikę Vesemira z twarzą Hamilla.
Teraz portal IGN przypomniał słowa Hamilla i sam aktor postanowił ponownie skomentować sugestie dotyczące jego roli w serialu Netfliksa. „Nadal nie mam pojęcia, czym to jest, ani o czy to, ale wiem, że nigdy nie poprosili mnie o zagranie w Vesemira... jeszcze” – napisał Hamill. Do wpisu dodał hasztag #CallMyAgent, czyli „zadzwoń do mojego agenta”.
Jego wpis skomentowała także Lauren S. Hissrich, showrunnerka serialu Netfliksa, która odpowiedziała na jego wpis emotikoną przedstawiającą parę szeroko otwartych oczu, dokładnie tą samą co kiedyś oficjalny profil Wiedźmina.
Oczywiście cały dialog jest najprawomocniej żartem, jednak wielu fanów komentujących wpis traktuje sprawę zupełnie na serio, twierdząc, że Hamill jest idealnym aktorem do tej roli. Warto też przypomnieć jedną z jego ostatnich ról w serialu Templariusze. Wciela się tam w doświadczonego rycerza o imieniu Talus, który dużą cześć życia poświęcił na szkolenie nowych adeptów wstępujących do zakonu. Czy to nie brzmi identycznie jak opis mentora wiedźminów?
Czytaj też:
Pierwsze informacje dotyczące fabuły drugiego sezonu „Wiedźmina”. Wiadomo, kiedy ruszą zdjęcia