Mikołaj Roznerski jest aktorem znanym z takich produkcji, jak m.in. „Porady na zdrady”, „Miszmasz, czyli kogel-mogel 3” czy „M jak miłość”. Wiadomo, że obecnie odnosi sukcesy i cieszy się dużą sympatią – szczególnie u płci przeciwnej, jednak w przeszłości borykał się z poważnymi problemami. 40-latek wspomniał o tym na kanapie w śniadaniówce Polsatu.
Mikołaj Roznerski o problemach zdrowotnych
W jednym z ostatnich wydań „Halo tu Polsat” na kanapie zasiadła Beata Biały, która napisała książkę pt. „Męskie gadanie”. W swojej publikacji skupiła się na temacie emocji u mężczyzn, rozmawiając m.in. z Krzysztofem Zalewskim, Mateuszem Damięckim, Cezarym Pazurą, Robertem Gonerą, a także Mikołajem Roznerskim, który w towarzystwie autorki oraz Igora Brejdyganta pojawił się również w studiu Polsatu.
W trakcie rozmowy aktor, nawiązując do książki, opowiadał o tym, czym jest dla niego męskość i jak rozumie pojmowanie męskich emocji. – Ja myślę, że wrażliwy mężczyzna to silny mężczyzna, po prostu. Mężczyzna, który potrafi pokazywać emocje, jest w stanie zaimponować też może w jakiś sposób swojej kobiecie czy komuś innemu – powiedział, a następnie wspomniał, że według badań naukowych „mężczyźni, którzy nie okazują emocji, szybciej umierają na zawał”.
40-latek powrócił także wspomnieniami do swoich przykrych doświadczeń dotyczących zachorowania na anoreksję. Nie jest bowiem tajemnicą, że gdy był nastolatkiem w trakcie zmagań z chorobą trafił na rok do szpitala psychiatrycznego. Próbował wówczas zwrócić uwagę swoich rozwodzących się rodziców. – Byłem już przeraźliwie chudy, ważyłem 42 kg. Zemdlałem i trafiłem do szpitala. (...) Musiałem nauczyć się jeść i przestać bać się, że przytyję – mówił jakiś czas temu w „Dzień Dobry TVN”. Teraz w Polsacie zapewnił, że już czuje się dobrze.
– Jeżeli chodzi o mnie, to ja się z tym borykałem jakieś 20 lat temu, 25 bodajże, jako nastolatek. (...) Nigdy do końca nie jest się w stanie człowiek wyleczyć. Zawsze istnieje takie niebezpieczeństwo, ten głos, że może coś się wydarzyć, może coś wrócić poprzez jakieś traumatyczne przeżycie. Na szczęście bardzo to kontroluję, jestem zdrowy, jak widać, szczęśliwy – wyznał Mikołaj Roznerski.
Czytaj też:
Gwiazdor TVP o swoim stanie zdrowia. Trafił do szpitala psychiatrycznegoCzytaj też:
Mikołaj Roznerski o swojej anoreksji. „W najgorszym czasie ważyłem 39 do 41 kilo”