Kolejna tancerka odchodzi ze szkoły tańca Tomasza Barańskiego. Oskarża choreografa: Jak tak wygląda zmiana, to współczuję

Kolejna tancerka odchodzi ze szkoły tańca Tomasza Barańskiego. Oskarża choreografa: Jak tak wygląda zmiana, to współczuję

Tomasz Barański w „You Can Dance” w 2010 roku
Tomasz Barański w „You Can Dance” w 2010 roku Źródło: Newspix.pl / Michal Piesciuk
Kilka dni temu wybuchła afera z Tomaszem Barańskim w roli głównej. Teraz kolejna tancerka odchodzi z jego szkoły tańca NEXT i nie ukrywa powodów, przez które się na to zdecydowała.

W listopadzie portal Pudelek opisał mroczną twarz choreografa i tancerza Tomasza Barańskiego. Publiczność poznała obecnie 43-letniego celebrytę w 2010 roku w programie TVN „You Can Dance – Po prostu tańcz”, w którym został półfinalistą. Niedługo później, w 12. edycji „Tańca z Gwiazdami”, Barański występować zaczął jako trener tańca. Występował z takimi sławami jak Tatiana Okupnik, Klaudia Halejcio, Justyna Żyła czy Ewelina Lisowska (z piosenkarką zwyciężył 4. edycję show Polsatu).

W 2014 roku Barański stworzył własną grupę taneczną NEXT i zaczął z nią odnosić ogromne sukcesy. Do niedawna tancerze z jego szkoły pojawiali się podczas otwarcia każdego odcinka „Tańca z Gwiazdami”, a on sam zajmował się też choreografią poszczególnych par, biorących udział w show. Barańskiego, tak chwalonego na antenie programu TVN do czasu publikacji artykułu obnażającego jego „prawdziwą twarz”, nie zobaczyliśmy już w ostatnich odcinkach nowej edycji, w tym podczas finału.

Petycja uderzająca w Tomasza Barańskiego. Co zarzuca się tancerzowi?

Problemy Barańskiego zaczęły się w 2024 roku, gdy w internecie powstała petycja, pod którą podpisały się 93 osoby, które współpracowały z tancerzem. Wszystko wskazuje na to, że dotarła ona do producenta „Tańca z Gwiazdami”, który ostatecznie zerwał współpracę z Barańskim.

W rozmowie z Pudelkiem osoby, które współpracowały z Tomaszem Barańskim opowiedziały o skandalicznych sytuacjach z jego udziałem. Miał oferować im dziwne, obarczone karami umowy, które np. zmuszały ich do tego, aby brali udział w jego warsztatach i za nie zapłacili. Miał płacić im „uznaniowo” – każdy z nich czasami otrzymywał inną kwotę za tę samą pracę. Barański miał pisać do tancerek po nocach i rzucać im propozycje o charakterze erotycznym w trakcie i poza treningami. Według jego byłych współpracowników, miał też duże problemy z agresją, potrafił ośmieszać kogoś w trakcie prób, przeklinać, krzyczeć i kontrolować wiele aspektów ich życia.

Tomasz Barański tłumaczy się z mobbingu. „Ja się też pogubiłem”

W odpowiedzi na zarzuty, producent „Tańca z Gwiazdami” Jake Vision poinformował w oświadczeniu, że Barański nie jest już zaangażowany w produkcje programu. Do sprawy odniósł się też sam tancerz. Barański stwierdził, że chyba dopadł go „perfekcjonizm i pracoholizm”.

„Tak to jest w tym zawodzie, że realizując w bardzo krótkim czasie ambitne i skomplikowane przedsięwzięcia choreograficzne dużo trzeba wymagać od siebie i innych. I jak też tak miałem. Na przestrzeni tych wielu lat zmienił się odbiór i akceptacja różnych działań motywujących do pracy. To, co kiedyś było uznane za przyjmowaną emocjonalną formę zwrócenia uwagi, dziś uznawane jest za postępowanie nieakceptowalne. Prawdopodobnie w tym wirze pracy – ja się też pogubiłem. Nie dostrzegłem zmian, które powinienem był dostrzec. Nie zamieniłem zachowań, które powinienem był zmienić. Przepraszam tych wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni, dotknięci moimi słowami czy zachowaniem” – stwierdził i zapewnił, że „pracuje nad sobą” i ma nadzieję, że „z tej sytuacji wyjdzie lepszy”.

Kolejna tancerka odchodzi z NEXT Barańskiego. Nie wierzy w jego skruchę

Tymczasem z grupą taneczną NEXT rozstała się kolejna tancerka – Oliwia Bolimowska. Artystka wydała oświadczenie, w którym przekazała, co motywowało ją do tego, by podjąć takie kroki. Tancerka wyraźnie nie wierzy w skruchę swojego byłego pracodawcy.

„Chciałabym poinformować, że zakończyłam współpracę z grupą taneczną NEXT oraz ze szkołą tańca Barański Art Space. W pewnym artykule pojawiło się oświadczenie świadczące o poczuciu winy za swoje czyny – ta sama osoba po paru dniach próbuje oczerniać moją i nie tylko moją osobę, kierując swoje żale do kursantów szkoły” – napisała na Instagramie.

Jeśli tak wygląda zmiana i zrozumienie, to jedyne co mogę powiedzieć to: WSPÓŁCZUJĘ. I to jedyne co powiem na ten temat, ponieważ odnalazłam swój wewnętrzny spokój i nie pozwolę, aby zachowanie innych to zniszczyło. I tym akcentem kończę ten etap – zdobyłam ogromne doświadczenie, za co jestem bardzo wdzięczna, ale przez przeróżne wydarzenia utraciłam miłość do tańca, którą znowu odzyskałam oraz SPOKÓJ i nareszcie mogę powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwa” – podkreśliła.

Czytaj też:
„Nie chcę się tłumaczyć”. Aktor z „M jak miłość” ma nawrót choroby, znów przytył
Czytaj też:
QUIZ. 15 pytań z teleturnieju „Jeden z dziesięciu”. Na ile odpowiesz poprawnie?

Źródło: WPROST.pl / Pudelek