Grał Waldusia w „Świecie według Kiepskich”. Po latach wyznaje: Reżyser mnie zastraszał

Grał Waldusia w „Świecie według Kiepskich”. Po latach wyznaje: Reżyser mnie zastraszał

Dodano: 
„Świat według Kiepskich”
„Świat według Kiepskich” Źródło: Polsat
Bartosz Żukowski, który bardzo rzadko udziela wywiadów, zdecydował się na występ w podcaście „Żurnalista”. Otwarcie opowiedział o relacji, jaka łączyła go z Marzeną Kipiel-Sztuką. Przyznał też, dlaczego odszedł z serialu „Świat według Kiepskich”.

49-letni Bartosz Żukowski, choć ma na swoim koncie wiele ról, najbardziej Polacy kojarzą go z wcielenia z Waldemara „Waldusia” Kiepskiego w serialu „Świat według Kiepskich”. Aktor grał tę postać od 1999-2005 roku i ponownie od 2011-2021 roku.

Bartosz Żukowski o relacji z Marzeną Kipiel-Sztuką: Oderałem to źle, już wiem, że była chora

W rozmowie z Żurnalistą Bartosz Żukowski przyznał, że podczas grania w serialu, zaprzyjaźnił się z Marzeną Kipiel-Sztuka, która wcielała się przez lata w Halinkę Kiepską, jego ekranową mamę. Aktorka zmarła niespodziewanie 9 czerwca tego roku w Hospicjum w Wałbrzychu. Dopiero po jej śmierci wszyscy dowiedzieli się o tym, jak poważnie chorowała. Jej odejście było też zaskoczeniem dla samego Bartosza Żukowskiego.

– Bardzo mnie ta śmierć dotknęła. Tym bardziej że jakiś czas wcześniej grałem spektakl w Legnicy i starałem się ją zaprosić na ten spektakl. Ona tak się tłumaczyła głupio, odebrałem to źle, teraz już wiem, że była chora – przyznał.

Żukowski podkreślił jednak, że mimo bliskich relacji z Kipiel-Sztuką, ich więzi uległy z czasem rozluźnieniu. – To się rozeszło, rozmyło, każdy poszedł w swoją stronę i ta temperatura relacji już nigdy nie wróciła. Nie mogłem pojechać na jej pogrzeb, co było dla mnie bardzo trudnym doświadczeniem – powiedział aktor w podcaście.

Grał Waldusia w „Świecie według Kiepskich”. Zdradził, czemu odszedł: Byłem zastraszany

Aktor zdradził też, że udział w serialu „Świat według Kiepskich”, był dla niego wyczerpujący. – Tym bardziej że ja jestem z Warszawy, mój świat był tu, a ten Wrocław… Premier było w tygodniu trzy, był tylko co drugi weekend wolny. To nie było dla mnie – powiedział.

Żukowski ujawnił ponadto, że pierwszy reżyser serialu Okił Khamidow próbował zmusić go do powrotu. – Próbowali mnie zmusić finansowo albo zastraszając. No niestety, Okił takie rzeczy robił. Dzwonił do mnie też z groźbami – powiedział. – Używano argumentów, że koledzy moi mogą nie mieć pracy, takie przykre argumenty (…) Nie mogli zrozumieć, że ktoś odchodzi z serialu, który przynosi tyle kasy. Myśleli, że zwariowałem – dodał.

Czytaj też:
Na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki zebrali pokaźną sumę. Co stało się z pieniędzmi? „O tym marzyła”
Czytaj też:
Była pierwszą żoną Andrzeja Grabowskiego. Po latach ujawniła, dlaczego się rozwiedli

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Podcast Żurnalista