Andrzej Grabowski i Anna Tomaszewska pobrali się w 1982 roku i wspólnie doczekali się dwóch córek – Zuzanny (1983) i Katarzyny (1991). Małżeństwo pary rozpadło się w 2008 roku. Aktor ponownie wziął ślub w 2009 roku z Anitą Kruszewską, charakteryzatorką filmową. Jednak i to małżeństwo Grabowskiego nie przetrwało. W 2018 roku doszło do rozwodu. Obecnie, od 2020 roku, aktor związany jest z aktorką Aldoną Grochal. Z kolei Tomaszewska obecnie związana jest z satyrykiem Krzysztofem Piaseckim.
Grabowski o swoim pierwszym małżeństwie: Rozpadło się przez pracę
Grabowski o swoim rozstaniu z pierwszą żoną opowiadał na łamach „Gali”. Przyznał, że to z powodu zawodowych obowiązków, jemu i jego byłej żonie, było trudno znaleźć czas na rozwój ich relacji.
– Na pewno moje pierwsze małżeństwo rozleciało się przez pracę. Każdy, kto przeżył tyle lat, ma bagaż. Ale jeżeli pani zapytałaby, czy chciałbym mieć taki, to prawdopodobnie wolałbym nie mieć bagażu dwóch małżeństw, dwóch rozwodów. Wolałbym mieć bagaż szczęśliwego małżeństwa, tę samą żonę, która starzeje się razem ze mną, kocha mnie, ja ją kocham. Ale mnie się to nie udało – powiedział.
W latach 1982-2008 Grabowski zagrał w największych hitach w swojej dotychczasowej karierze aktorskiej, w tym „Ogniem i mieczem”, „Karierze Nikosia Dyzmy”, „Dniu Świra”, „E=mc2”, „Zróbmy sobie wnuka”, „PitBullu” czy „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”. Grał też w „Świecie według kiepskich” i wielu innych serialach, w tym „Niani”, „Klanie”, „Miodowych latach” czy „Heli w opałach”.
Pierwsza żona Grabowskiego: Andrzej przestał bywać w domu
O rozwodzie opowiedziała także sama Anna Tomaszewska na łamach „Wysokich Obcasów”. – Przyszedł czas, że nasze małżeństwo zaczęło się rozpadać. Andrzej praktycznie przestał bywać w domu. Pracował w różnych miejscach – tu serial, tam film, liczne wyjazdy. W pewnym momencie już nie bardzo się orientowałam, gdzie jest i dlaczego – powiedziała.
– Miałam 49 lat i w sposób nieubłagany postanowiłam o siebie zawalczyć. Rozwiedliśmy się. Nigdy nie przypuszczałam, że do tego dojdzie. Poczułam jednocześnie dwie, wydawałoby się, sprzeczne rzeczy: że to koniec świata i że odzyskuję siebie. Własną tożsamość – dodała.
Czytaj też:
Wielki transfer Koroniewskiej i Dowbora. Dostali „gwiazdorskie kontrakty”Czytaj też:
Nie żyje córka legendarnego Juliusza Osterwy. TVP w żałobie