Aneta Glam wyjechała na wakacje. Za trzy doby zapłaciła tyle, co za mieszkanie

Aneta Glam wyjechała na wakacje. Za trzy doby zapłaciła tyle, co za mieszkanie

Aneta Glam
Aneta Glam Źródło: TVN
Celebrytka zaskoczyła ceną za pobyt w luksusowym hotelu. Aneta Glam dodała, że cena i tak jest niższa niż rok temu.

Aneta Glam, a właściwie Aneta Kurp, to celebrytka znana z udziału w reality-show TVN, pt. „Żony Miami”, po którym zdobyła popularność w całej Polsce. Od lat wiedzie luksusowe życie na Florydzie u boku 74-letniego miliardera, George'a Wallnera, który dorobił się fortuny na wynalazkach związanych z branżą komunikacyjną. Jako partnerka jednego z najbogatszych mieszkańców Miami, może pozwolić sobie na niezwykle wystawne życie. Teraz pokazała, jak bawiła się na wakacjach.

Aneta Glam zapłaciła majątek za pobyt w hotelu

Aneta Glam-Kurp pochodzi z niewielkiej miejscowości w województwie opolskim. Jej rodzice rozwiedli się, kiedy miała 11 lat. Później mieszkała z dziadkami, którym trudno było wiązać koniec z końcem. – Nasz dom stał na odludziu, z boku wsi, w której było może 30 gospodarstw. Były tam jedynie świnie, krowy i kury. Tylko zwierzęta i my. Nie mieliśmy w ogóle życia towarzyskiego. Tylko praca na roli. Każdego ranka szłam paść krowy – wspominała w programie „Królowa przetrwania”.

Kiedy weszła w dorosłość, jej życie się odmieniło. Za namową chłopaka wyrobiła sobie paszport i wyjechała do Tajlandii, gdzie podpisała kontrakt z agencją modelingową. Następnie próbowała swoich sił jako modelka w Nowym Jorku. Po dwóch latach zrezygnowała z kariery w tej branży, a w 2012 roku poznała jednego z najbogatszych mieszkańców Florydy, George'a Wallnera, z którym ułożyła sobie życie. Dziś mieszka w rezydencji z widokiem na ocean, a na swoim ogromnym jachcie organizuje najsłynniejsze i najbardziej wystawne przyjęcia, o których jest głośno w całym Miami.

Celebrytka swoim wystawnym życiem chętnie chwali się w mediach społecznościowych. Wiadomo, że od kilku tygodni wypoczywa na wakacjach – była już na hiszpańskiej Ibizie, potem przeniosła się na włoskie Capri, ostatnie dni spędziła na greckiej wyspie Mykonos, a teraz jest już na Sardynii. W międzyczasie 51-latka zdradziła swoim obserwatorom szczegóły pobytu na greckiej wyspie i udostępniła w sieci paragon, z którego wynika, że zapłaciła prawdziwy majątek. Otóż ukochana miliardera pokazała rachunek z noclegu w pięciogwiazdkowym hotelu Cavo Tagoo. Za trzy noce dla dwóch osób zapłaciła ok. 54 tys. euro, czyli ok. 230 tys. złotych.

— Dużo lepiej niż w zeszłym roku — o dziwo podpisała zdjęcie paragonu z hotelu.

Skąd takie stwierdzenie? Otóż w zeszłym roku bohaterka „Żon Miami” także bawiła się na Mykonos. W tym samym hotelu spędziła wówczas cały miesiąc i według udostępnionego przez nią paragonu zapłaciła wtedy 117,7 tys. euro, co w przeliczeniu na złotówki dawało w tym czasie ponad 522 tys. złotych.

instagramCzytaj też:
Caroline Derpienski nie odpuszcza Anecie Glam. „To podchodzi pod nękanie”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Plejada