W ostatnich miesiącach o Filipie Chajzerze jest naprawdę głośno. Prezenter najpierw rozstał się z „Dzień Dobry TVN”, a później zakończył współpracę z Radiem Zet, by skupić się na treningach do „Tańca z gwiazdami”. Niestety, z tanecznego show odpadł dość szybko, by następnie wydać swoją książkę i otworzyć dwa punkty gastronomiczne w Warszawie. Choć spekulowano, że dziennikarz dłużej będzie pojawiał się na antenie Polsatu, tak się jednak nie stanie. Podobno Edward Miszczak podjął już ostateczną decyzję.
Filip Chajzer nie zostanie zatrudniony przez Polsat
W mediach od wielu tygodni pojawiały się informacje, że Filip Chajzer po udziale w „Tańcu z gwiazdami” rozpocznie długotrwałą współpracę z Polsatem. Podobno dyrektor programowy stacji rozważał wówczas powrót na antenę teleturnieju „Idź na całość” (który niegdyś prowadził ojciec byłego gospodarza „Dzień Dobry TVN”, Zygmunt Chajzer) i typował go jako prowadzącego. Niektórzy spekulowali również, że 39-latek pojawi się w nowej śniadaniówce.
– Udział w „Tańcu z Gwiazdami” był swoistym testem tego, jak widzowie stacji przyjmą tak popularną, ale jednak budzącą kontrowersję gwiazdę. Choć sam Filip był rozżalony, że jego przygoda z programem tak szybko się zakończyła, to na Ostrobramskiej wszyscy uznali ten sprawdzian za zaliczony. Edward miał na niego kilka pomysłów, ale nie było wśród nich, wbrew plotkom, zaangażowania Filipa do „Halo! Tu Polsat” – zdradził właśnie pracownik Polsatu.
Niedawno jednak okazało się, że do stacji powróci nie „Idź na całość”, a „Awantura o kasę” i widzowie zobaczą w niej – jak przed laty – Krzysztofa Ibisza. Zygmunt Chazjer z kolei pojawi się w innej produkcji. – Poprowadzi program „Return Masters”. Już wystartowały zdjęcia. Format polega na tym, że uczestnicy licytują, a później sprzedają palety przedmiotów pochodzących ze zwrotów. Polsat zamówił program u jednej z firm producenckich i pokaże go na antenie jednej ze swoich stacji tematycznych – podał informator „ShowNews”.
Przez ostatnie wydarzenia jednak pracy w Polsacie ma nie otrzymać Filip Chajzer. Przez kontrowersje związane z jego fundacją, a także nadchodzącą walką Fame MMA, Edward Miszczak miał zrezygnować ze współpracy z byłym prezenterem TVN, mimo tego, że darzy go wielką sympatią. Podobno jest on „zbyt wielkim ryzykiem w kwestii wizerunkowej”.
– Niestety, plany pokrzyżowały chyba mocno ostatnie medialne zawirowania wokół Chajzera Juniora. Po emocjach związanych z zaangażowaniem do „Tańca z gwiazdami” Dagmary Kaźmierskiej, stacja ma dość skandali. Zarząd nie życzy sobie żadnych problemów wizerunkowych, bo to w pewien sposób odbija się także na wynikach finansowych. Nie wydaje mi się, by Zygmunt Chajzer miał taką pozycję, by wymusić na dyrektorze angaż także dla swojego syna. Raczej sam jest wdzięczny za propozycję, którą otrzymał od stacji – dodał informator „ShowNews”.
Czytaj też:
Filip Chajzer zawalczy podczas gali Fame MMA. „Kredyt spłaci się dość szybko”Czytaj też:
Filip Chajzer zdradził, jakie ma marzenie. „Ja będę panem swojego losu”