Trzeba przyznać, że nazwisko Marianny Schreiber w ostatnich tygodniach niezwykle często pada w polskich mediach. Od momentu, gdy podano informację, że została porzucona przez męża, celebrytka co rusz zaskakuje nowymi wpisami i pomysłami. Jej posty cieszą się popularnością w sieci, choć niejednokrotnie mierzą się również z krytyką. Nie inaczej stało się tym razem.
Marianna Schreiber odpowiedziała na krytykę
W poniedziałek 13 maja Marianna Schreiber opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym widać ją w brukselskim Europarlamencie. Uwagę internautów momentalnie zwróciła zaskakująca stylizacja celebrytki, ponieważ pozowała ona do fotografii w obcisłej, czarnej sukience mini z dużym dekoltem w szpic, do której dobrała szpilki zdobione kryształkami.
Pod postem momentalnie pojawiło się mnóstwo komentarzy, wśród których czytamy: „Szczerze to wygląda to tanio, wulgarnie i infantylnie. Współczuję Pani, jeśli tego Pani nie widzi”, „Myślę, że są miejsca, w których powinniśmy ubierać się adekwatnie”, „Wygląda. jak strój do zupełnie innego zawodu, tego najstarszego na świecie”, „Ten dekolt jest nie na miejscu”, „Zatrudnij stylistę” czy „Rozumiem zdanie, że każdy ubiera się jak chce, ale są pewnie miejsca i sytuacje, kiedy trzeba się ubrać odpowiednio”.
– Gratuluję Marysi odwagi do tego, by mierzyć się z byciem w centrum uwagi Europarlamentu. Trzeba zaznaczyć, że taka stylizacja nie mieści się w ramach dress code’u dyplomatycznego czy oficjalnego, stosownego do takiego miejsca. Wszyscy jednak przecież wiemy, że celem tego występu było wzbudzenie kontrowersji – oceniła z kolei stylistka Róża Augustyniak w rozmowie z „Plotkiem”.
Na reakcję celebrytki nie trzeba było długo czekać. Marianna Schreiber szybko odpowiedziała w sieci, nawiązując... do polityki. „Lepiej wyglądać, tak jak ja w Europarlamencie, niż być polskim europarlamentarzystą i wstydzić się kraju, z którego się pochodzi. Ze specjalną dedykacją dla dwóch parlamentarzystów. A do hejterów – jest to bardzo przykre, że Wasze większe wzburzenie wywołuje moja kiecka niż to co robią z Wami politycy. To pokazuje, że przywiązując wagę do rzeczy kompletnie nieistotnych dla Wasze życia, dajecie się sterować i rozgrywać, jak małe dzieci w sprawach naprawdę ważnych” – grzmiała pod postem na Instagramie.
"Wczoraj «wygrałam internety», bo pokazałam prawdziwy obraz wyborów, jakimi kierują się ludzie podczas głosowania na wybranych kandydatów. Co tam poglądy, postawy, miłość do ojczyzny... Ważne, żeby pod prawidłowym dress codem ukrywali przed Wami swoje zamiary wobec wyborców. Przykre to, przykre. Pamiętajcie, nie szata zdobi człowieka" – dodała natomiast we wtorek na Instastory.
instagramCzytaj też:
Marianna Schreiber szczerze o poprawianiu urody. „Stosowałam dużo zabiegów”Czytaj też:
Marianna Schreiber pokazała zdjęcie z poligonu. „Jestem bardzo szczęśliwa”Czytaj też:
Marianna Schreiber odpowiedziała na kolejny wywiad męża. „Szanujmy naszą rodzinę”