Rodzice małego Wiktora w październiku 2021 roku dowiedzieli się, że chłopiec choruje na hepatoblastomę, czyli nowotwór złośliwy wątroby. Chłopiec przeszedł kilka biopsji, ponad 30 cykli chemioterapii i siedem operacji. Niestety pojawiły się u niego przerzuty do płuc. Jedynym możliwym ratunkiem była wtedy dla niego operacja w Bostonie, na którą jednak nie było stać rodziny. Powstała w związku z tym zbiórka na portalu „Się Pomaga”, a w akcję ratowania chłopca zaangażowała się Katarzyna Zielińska.
Aktorka zamieszczała w swoich mediach społecznościowych informacje o zbiórce, nazywając Wiktorka swoim przyjacielem. Spędzała też czas z nim i jego rodziną – pojechała nawet do Bostonu, aby odwiedzić chłopca w szpitalu i dotrzymać towarzystwa jemu i jego rodzicom, między operacjami.
Rodzice żegnają 4-letniego Wiktorka. „Miłości naszego życia”
Niestety w piątek 12 kwietnia rodzice chłopca przekazali, że maluch zmarł.
„Dostaliśmy wieści, których nigdy nie chcieliśmy otrzymać... Z sercem połamanym na milion kawałków... Wiktorek zwyciężył niebo w dniu wczorajszym naszym popołudniem. Rak był dla niego bezlitosny. Zabrał mu wszystko, co mógł. Jednak godności, siły i waleczności oraz siły rodziców nie był w stanie mu odebrać. Wiktor nigdy nie narzekał. Nigdy. Na zawsze będzie wzorem radości życia, bo Jego uśmiech zostanie w naszej Pamięci. Synku, Miłości naszego Życia, będziesz cały czas z nami” – czytamy w zbiórce na portalu „Się Pomaga”.
Katarzyna Zielińska o śmierci Wiktorka. „Życie to tylko przystanek”
Wiktorka pożegnała także we wzruszającym poście na Instagramie Katarzyna Zielińska. „Zostawiłeś nam tyle miłości, każdemu z nas pokazałeś co to znaczy TAK NAPRAWDĘ cieszyć się każdym dniem, każdą chwilą i odleciałeś motylku piękny” – napisała aktorka.
Zielińska także w swoim wpisie podkreśliła, że 4-latek, mimo trudnej choroby, nigdy nie narzekał. „Dawałeś a nie brałeś. Rozdawałeś miłość. Wiesz, jestem pewna, że życie to tylko przystanek kolorowy motylu. Dziękuję Ci, że dane nam było się poznać” – zaznaczyła.
„Plasterki z psim patrolem obiecuję przyklejać. Kolorowa bransoletka od Ciebie będzie mi przypominać co jest tak naprawdę w życiu ważne. Lataj kolorowy motylu. I ochraniaj tam z GÓRY Twoich NAJWSPANIALSZYCH Rodziców na świecie i Twojego braciszka Wojtusia. Do zobaczenia! Dziękuję Ci za każdą sekundę, każdy uśmiech, każdy sms od Twojej Mamci” – napisała aktorka.
instagramCzytaj też:
Katarzyna Zielińska: Od półtora roku nie czytam portali plotkarskich. Nie mam spiętego żołądkaCzytaj też:
Katarzyna Zielińska pochwaliła się zdjęciem sprzed lat. Zobaczcie, jak się zmieniła!