Klaudia El Dursi zyskała rozgłos biorąc udział w programie „Top Model”, gdzie zachwyciła jurorów i widzów swoją urodą. Choć nie zwyciężyła show, jej kariera nabrała tempa i szybko została prowadzącą kontrowersyjnego „Hotelu Paradise”. Mimo tego, że zawsze była szczupła i cieszyła się smukłą sylwetką, jej fanom nie umknął fakt, że w ostatnim czasie sporo schudła. Okazuje się, że to skutek problemów zdrowotnych.
Klaudia El Dursi o problemach zdrowotnych
Uroda i figura Klaudii El Dursi to marzenie wielu kobiet. Gospodyni „Hotelu Paradise” chętnie podkreśla swoją smukłą talię zarówno stylizacjami w programie, jak i na co dzień, co można zauważyć w mediach społecznościowych. Ostatnio jednak jej fotografie zaczęły wzbudzać niepokój wśród obserwatorów. W komentarzach pod jej postami można przeczytać: „Pięknie wyglądasz ale naprawdę te kości nie wyglądają atrakcyjnie”, „Anoreksję się leczy, zdrowie ważniejsze niż kariera”, „Przesadziła pani z dietą i odchudzaniem. Jest pani bardzo piękna, ale wygląda już pani bardzo niezdrowo. Proszę zadbać o siebie” czy „Twarz piękna, ale reszta ciała przeraźliwie chuda. I tak jak lubię Klaudię, tak to, co widzę, nie podoba mi się”.
Teraz Klaudia El Dursi udzieliła wywiadu, w którym ujawniła, że nie odchudza się specjalnie, lecz jest to skutek jej problemów zdrowotnych. Otóż w „Dzień Dobry TVN” modelka zdradziła, że od lat zmaga się z dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi, o czym nie opowiadała wcześniej w mediach.
– Tak naprawdę do tej pory nie miałam takiej potrzeby, żeby się uzewnętrzniać w takich prywatnych kwestiach. Nie jest to tajemnicą, że mam problemy żołądkowo-jelitowe. One już po prostu tak eskalowały, że przyszedł taki czas, że jedzenie faktycznie sprawiało mi trudność. Waga spadła dość mocno, ale jest coraz więcej. Nie jest już minus dziesięć, ale jest minus sześć kilogramów. Więc jestem na dobrej drodze, żeby wrócić do mojej wagi przed perturbacjami, więc proszę się nie martwić – powiedziała Klaudia El Dursi.
Pierwsze objawy choroby gospodyni „Hotelu Paradise” miała już wiele lat temu. Później problemy zdrowotne jeszcze się nasiliły. – Zaczęło się od nieleczonej bakterii Helicobacter, potem SIBO, IMO. Naprawdę tego jest cała masa. To tak po prostu, jak ta kula śnieżna się nawarstwiało – ujawniła.
Klaudia El Dursi dodała też, że pozbycie się takich dolegliwości jest skomplikowane, a proces leczenia jest długotrwały. Ona jednak, mimo tego, że zmaga się z tymi kłopotami od dłuższego czasu, nie chce o tym opowiadać. Wszystko ze względu na to, że „pragnie kreować się na silną kobietę”. – Było wiele takich momentów, żeby o tym powiedzieć, tylko po co? Ja jednak wolę kreować się na taką silną babkę. Przyznam szczerze, że trochę niekomfortowo czuję się teraz w tej roli, gdzie mam mówić o swoich słabościach, bo wolałabym je ukrywać – tłumaczyła.
instagramCzytaj też:
Klaudia El Dursi zareklamowała produkt, wylał się hejt. „Trwa protest kobiet, nie bądź obojętna”Czytaj też:
Klaudia El Dursi krytykowana za sesję z udziałem słoni. „Zwierzętom dzieje się krzywda”