Po tym jak świat podbiły opowieści o Christianie Greyu, które przełamały pierwsze lody, Blanka Lipińska postanowiła wydać swoje erotyczne powieści. Finalnie „365 dni”, „Ten dzień” oraz „Kolejne 365 dni”, na których podstawie również powstały budzące niemałe kontrowersje filmy, odniosły spory sukces. Teraz Blanka Lipińska uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojego majątku i wypowiedziała się o godnych zarobkach.
Blanka Lipińska o zarobkach
W ostatnim czasie głośno było o protestach artystów, które miały związek z niewprowadzeniem w Polsce dyrektywy o tantiemach z platform streamingowych. Jak zaznaczali protestujący, to zabranie im pieniędzy. Wiadomo jednak, że nie tylko aktorzy i aktorki są ze względu na to stratni, ale też m.in. twórcy scenariuszy. Teraz na ten temat wypowiedziała się Blanka Lipińska.
Otóż film zrealizowany na podstawie pierwszej części powieści polskiej pisarki trafił do kin w lutym 2020 roku, a rok później został nagrodzony Złotą Maliną za najgorszy scenariusz. To jednak nie stanęło na przeszkodzie produkcji, ponieważ dwie kolejne części odniosły ogromny sukces na Netflixie. W ostatniej rozmowie z „Pomponikiem” Blanka Lipińska stwierdziła, że gdyby liczyły się wyświetlenia, byłoby ją stać na zakup wyspy. Dochód z tantiem uczyniłby ją bowiem „ekstremalnie bogatą”.
– Gdybym ja miała płacone za wyświetlenia, to mogłabym sobie kupić średniej wielkości wyspę. Wyobraź sobie, że to był największy hit Netflixa w 2020 roku. To sobie można tylko wyobrazić, ile miliardów razy został wyświetlony – mówiła.
Jednak mimo braku dochodu z tantiem, Blanka Lipińska nie narzeka na kwestie finansowe. – Ja nie czuję się ofiarą, bo ja zarobiłam takie pieniądze na tych filmach, że już bez przesady, nie bądźmy pazerni – wyznała. W najnowszym wywiadzie z „Plejadą” stwierdziła jednak, że ceny ją przerażają. Wyznała, ile trzeba wydawać na życie w stolicy, dodając, że coraz bardziej opłaca się wyjechać z kraju.
— Jeżeli cena mieszkania 70 m kw. w standardzie takim wyższym to jest sześć tys. złotych za sam wynajem mieszkania, plus do tego dajmy sobie benzynę i tak dalej, jedzenie, jakiekolwiek przyjemności to ci się 15 tys. złotych robi. A jak masz swoje mieszkanie, to ci co chwilę czynsz podnoszą i jak zaczniesz sobie liczyć, ile za to wszystko musisz zapłacić, to ci się 10 tys. złotych robi z jedzeniem razem. Życie w Warszawie jest bardzo drogie. Naprawdę opłaca się żyć w innych krajach coraz bardziej — podkreśliła.
Czytaj też:
Blanka Lipińska przeszła operację piersi. Teraz apeluje do kobiet: „Badajcie cycki”Czytaj też:
Blanka Lipińska pokazała swoje zdjęcia sprzed 15 lat. „Tragedia, wiem”
SheO Awards 2024 to event o kobietach i dla kobiet
27 maja redakcja „Wprost” po raz kolejny doceni inspirujące kobiety,
które mają w sobie nieskończone pokłady odwagi i determinacji
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ