Cezary Pazura o kampanii szczepionkowej. „Zrobiłbym to jeszcze raz”

Cezary Pazura o kampanii szczepionkowej. „Zrobiłbym to jeszcze raz”

Cezary Pazura
Cezary Pazura Źródło:Newspix.pl / TEDI
Aktor udzielił wywiadu Krzysztofowi Stanowskiemu. Cezary Pazura skomentował ostatnie protesty i wydarzenia polityczne. Odpowiedział też na pytania internautów.

Od momentu, gdy kilka tygodni temu ruszył Kanał Zero, format nie przestaje się rozwijać i cały czas zaskakuje nowymi pomysłami. W jednym z najnowszych transmisji wystąpił Cezary Pazura. Kultowy aktor udzielił wyczerpującego wywiadu Krzysztofowi Stanowskiemu.

Cezary Pazura udzielił wywiadu Krzysztofowi Stanowskiemu

W czwartkowy wieczór 8 marca na Kanale Zero na YouTube został wyemitowany wywiad z Cezarym Pazurą. Aktor był gościem Krzysztofa Stanowskiego, któremu już na samym początku powiedział, że polubił jego kanał i jest na bieżąco – szczególnie do gustu przypadły mu debaty, w których w końcu wszyscy mają czas się wypowiedzieć. Wówczas prowadzący zapytał aktora o stosunek do strajków rolników.

— Wspieram rolników. Ten Zielony Ład trzeba przedyskutować. Ja się na tym za bardzo nie znam, ale nie wyobrażam sobie, jak można podcinać gałąź, na której się siedzi. Nie wyobrażam sobie, żeby nasi rolnicy przestali produkować żywność, i że mamy ją teraz importować — powiedział.

Następnie aktor przyznał, że bieżące wydarzenia w polityce bardzo go martwią. – Patrzę na to i mnie serce boli. Ja pamiętam Gomułkę, to był pierwszy sekretarz, jakiego pamiętam i pamiętam dzień, w którym tata krzyknął do mamy: „Jadzia, mamy pierwszego sekretarza”. My z mamą biegliśmy z kuchni i usłyszeliśmy od Gierka: „Pomożecie? Pomożemy”. Zobacz, ile ja przeżyłem władz – wspominał.

Cezary Pazura opowiadał też o swojej rodzinie. Mówił, że choć jego ojciec był nauczycielem, to w trakcie wakacji imał się różnych zajęć i wszystko mu wychodziło, ponieważ był niezwykle zdolny. Małżonka, czyli mama aktora, doradzała mu nawet, by zmienił zawód i dorobił się lepszych pieniędzy. Choć minęły lata, dziś nauczyciele borykają się z tymi samymi problemami.

– Mój tata już dawno nie jest nauczycielem, jeszcze żyje, chłop ma 87 lat. Ja cały czas widzę, jak ci nauczyciele się męczą. Oni nie mogą związać koniec z końcem – stwierdził.

Wyznał, że w wieku 33 lat spłacił pierwsze mieszkanie, a umożliwiła mu to zapłata za „13 posterunek”. Odniósł się do tego, że obecnie młodzi nie mają możliwości zakupu nieruchomości, bo ich na to nie stać. – W tej debacie mieszkaniowej dwie rzeczy mnie zaskoczyły — że to ja zmieniałem front. Rozumiałem wszystkie argumenty – podkreślał.

Cezary Pazura zdradził także, że zagrał już w ponad 100 filmach, lecz są takie tytuły, których jeszcze nie widział, jak np. "Fuks 2". Kiedyś przyjmował bardzo dużo ofert, ponieważ samotnie wychowywał dziecko i potrzebował pieniędzy. Pożyczał wówczas od Olafa Lubaszenki, by związać koniec z końcem.

– Aktorzy nie zarabiali kiedyś tak jak teraz, że mogą negocjować stawkę. Wówczas była umowa z aktorem, ona była standardowa. Kiedyś było coś takiego, jak Komisja ds. stawek aktorskich. Ty nie mogłeś negocjować swojej stawki, tylko jak np. kończyłeś szkołę, to dostawałeś najmniejszą stawkę, jaka jest na rynku. I ja tak zacząłem – wspominał.

Cezary Pazura o kampanii szczepionkowej

Podczas rozmowy internauci domagali się także odpowiedzi na pytanie, dlaczego Cezary Pazura zdecydował się „reklamować szczepionki na COVID-19”. Aktor nie uchylił się od odpowiedzi, tylko szybko rozwiał ich wątpliwości. – Jak można reklamować szczepionki? Namawiałem do szczepień. Zrobiłbym to jeszcze raz. Byłem teraz w Australii i się dowiedziałem, że 90 proc. Australijczyków się zaszczepiło i nikt nie umierał od tych szczepionek. U nas jest jak zwykle pomieszanie z poplątaniem. Przydałaby się taka debata o szczepionkach czy pomagają, czy zabijają – stwierdził i dodał o swoich wewnętrznych pobudkach.

– Bałem się, że to mogę być ja. Ludzie padali jak muchy. Znam osobiście osoby, które stracili swoich najbliższych i nawet nie mogli się z nimi pożegnać. Więc jeżeli jest antidotum i możemy tę pandemię zatrzymać i mówią: „Panie Czarku, trzeba by uświadomić Polaków — czy da pan twarz?”. Nie miałem chwili zawahania – wyjaśnił Cezary Pazura.

Czytaj też:
Cezary Pazura zakpił z Dominiki Chorosińskiej. Nie gryzł się w język
Czytaj też:
Cezary Pazura wyznał prawdę o „13 posterunku”. Fani powinni to zobaczyć

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl