Dorota Szelągowska wyznała, ile trzeba zarabiać, by godnie żyć. Podała konkretną kwotę

Dorota Szelągowska wyznała, ile trzeba zarabiać, by godnie żyć. Podała konkretną kwotę

Dorota Szelągowska
Dorota Szelągowska Źródło:Instagram / @dotindotin
Projektantka wypowiedziała się na temat obecnych zarobków. Dorota Szelągowska nie ukrywała przerażenia cenami w sklepach.

Dorota Szelągowska jest popularną twarzą telewizji TVN, która – choć związana jest z architekturą – to niedawno dołączyła do jury „MasterChefa” z udziałem utalentowanych pod względem kulinarnym nastolatków. Fanów ujęła nie tylko swoją urodą, ale również szczerością. Prezenterka niejednokrotnie opowiadała o swoich zmaganiach z nerwicą lękową. Teraz natomiast odniosła się do zarobków.

Dorota Szelągowska o zarobkach

Prezenterka już od wielu lat jest związana z mediami. Nie ukrywa tego, że dzięki pracy w telewizji mogła sobie pozwolić na zakup przestronnego mieszkania w kamienicy czy nieruchomości w Hiszpanii. Równocześnie nie traci gruntu pod nogami i zdaje sobie sprawę z aktualnych zarobków przeciętnych ludzi, a także cen artykułów spożywczych. Postanowiła to skomentować w najnowszym wywiadzie dla „Jastrząb Post”.

– Jak patrzę na ceny, to jestem przerażona. A przecież jestem osobą, która zarabia dużo pieniędzy i jeżeli ja, mająca sporo pieniędzy, jestem przerażona, to co dopiero ludzie, których tych pieniędzy nie zarabiają – stwierdziła Dorota Szelągowska.

W trakcie dalszej rozmowy gospodyni „Totalnych remontów Szelągowskiej” bezpośrednio stwierdziła, ile minimalnie trzeba teraz zarabiać, by móc utrzymać się w stolicy. – W tej chwili, żeby żyć normalnie w Warszawie, trzeba zarabiać powyżej 10 tys. złotych. Taka jest prawda. Jeżeli ja idę na drobne zakupy i kupuję jakieś drobne rzeczy i płacę powyżej 100 złotych, to jest jakaś chora sytuacja – szczerze podsumowała.

Równocześnie podkreśliła, że mimo wszystko ludzi stać aktualnie na przeprowadzanie remontów i wynajem projektantów wnętrz, choć wielu z nich zaczyna robić wszystko samodzielnie. – Jesteśmy bardzo kreatywnym narodem. My nie potrzebujemy wielkiego remontu i potrafimy sami pójść do sklepu i kupić puszkę farby. Inspirujemy się Internetem, programami telewizyjnymi, gazetami i to jest fantastyczne, że ludzie uwierzyli w swoje możliwości i zaczęli kombinować – dodała.

Czytaj też:
Szelągowska: Czytam, że moim dziadkiem był Urban. Nie był. Był mężem mojej ciotecznej babki
Czytaj też:
Dorota Szelągowska pokazała się bez makijażu. Fani: Piękna jak Marilyn Monroe

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Jastrząb Post