Wojciech Modest Amaro przez lata znany był widzom telewizji Polsat jako wybitny kucharz i prowadzący programów „Top Chef” oraz „Hell’s Kitchen. Piekielna Kuchnia”, w których miłośnicy gastronomii poszerzali swoją wiedzę, a także uczyli się szybkiej pracy w kuchni. Kilka lat temu gwiazdor jednak zrezygnował ze swojej kariery i wycofał się z życia publicznego. Choć zamknął dwie prestiżowe restauracje, okazuje się, że nadal można skosztować jego dań. Należy tylko za nie zapłacić zawrotną cenę.
Jedzenie na farmie Wojciecha Modesta Amaro
Swego czasu Wojciech Modest Amaro był najpopularniejszym kucharzem w Polsce. To on w 2013 roku jako pierwszy restaurator w naszym kraju otrzymał prestiżowe wyróżnienie w postaci gwiazdki Michelin. W konsekwencji jego warszawskie Atelier Amaro szybko stało się najgorętszym kulinarnym adresem w kraju, a on stał się osobowością telewizyjną i gwiazdą Polsatu.
Wszystko zmieniło się w 2020 roku, kiedy przewrócił swoje dotychczasowe życie do góry nogami. Zdecydował się sprzedać należące do niego restauracje i rozpocząć funkcjonowanie z dala od blasku fleszy, skupiając się na życiu rodzinnym i rozwoju duchowym. Kucharz zajął się prowadzeniem fundacji Nowe Życie Polska, a na terenie swojej posiadłości postawił nawet małą kapliczkę.
– Byłem pracoholikiem obsesyjnie skupionym na dążeniu do perfekcji. Z kimś takim ciężko się rozmawia. Nawróciłem się, a wiara pozwala mi lepiej rozumieć sens mojego życia i dostrzec innych ludzi. Nie tęsknię za dawnym szumem, nie wypłakuję w rękaw, nie wzdycham za przeszłością. Idę do swojej izdebki, a właściwie kaplicy i w spokoju się modlę. Nie sterczę na rogatkach, nie wymachuję różańcami, żeby wszyscy mnie widzieli. Realizuję apostolskie wezwanie i zostawiam słuchającym wolność wyboru – mówił w wywiadzie dla portalu gazeta.pl.
Choć Wojciech Modest Amaro odciął się od show-biznesu, to nie zrezygnował ze swojej największej pasji, jaką jest gotowanie. Okazuje się, że były prowadzący polskiej edycji „Hell's Kitchen” wrócił do gastronomii i otworzył restaurację na swojej farmie. "Odnalazłem miejsce, gdzie pracując z naturą, spełniam swoje marzenie o życiu pełnym harmonii pomiędzy pasją a rodziną. To tu czerpię radość z gotowania z własnych upraw, pamiętając o otaczającym mnie środowisku i przyszłych pokoleniach. Jednym słowem farma to mój dom" — pisze Wojciech Amaro na swojej stronie internetowej.
Goście, którzy chcą zjeść kolację na podwarszawskiej farmie Wojciecha Amaro mogą dokonać rezerwacji przez Internet. Nie jest to jednak atrakcja na każdą kieszeń. Na stronie podano: „Koszt menu Amaro Chef’s table: 1450 zł/osobę. Do menu należy doliczyć 10 proc. service charge”. Co zawiera się w tej cenie?
„Rezerwując wizytę na farmie doświadczysz niezapomnianego spotkania z Wojciechem Modestem Amaro w otoczeniu jego domu i natury. Szef Amaro zaprosi Cię na unikalną kolację, przygotowaną w formie Chef’s table. Tego wieczoru poznasz filozofię tworzenia dań w oparciu o Kalendarz Natury, zakosztujesz specjalnie dobranych napojów i alkoholi botanicznych. Odkrywając Farm Dining spróbujesz produktów prosto z pola uprawianych w zrównoważony sposób tzn. z zachowaniem ich wartości odżywczych oraz zdrowotnych, a także w sposób bezpieczny dla ekosystemu” – zapewnia organizator wyjątkowej kolacji.
instagramCzytaj też:
Internauci miażdżą żonę Modesta Amaro. „Ty masz sumienie, kobieto?”Czytaj też:
Wojciech Modest Amaro czuje się wysłannikiem Boga. Pokazał prywatną kaplicę