Jeschke o zachowaniu Janoszek w „TzG”. „Wykorzystywanie ludzi”

Jeschke o zachowaniu Janoszek w „TzG”. „Wykorzystywanie ludzi”

Natalia Janoszek w „Tańcu z Gwiazdami”
Natalia Janoszek w „Tańcu z Gwiazdami” Źródło: Polsat
Jacek Jeschke opowiedział o tym, jak Natalia Janoszek zachowywała się za kulisami programu "Taniec z gwiazdami". Tancerz nie przebierał w słowach.

Materiał „Bollywoodzkie zero: Natalia Janoszek” autorstwa Krzysztofa Stanowskiego obejrzało już ponad 6 mln ludzi. W 3-godzinnym materiale dziennikarz przekonuje, że gwiazda całkowicie zmyśliła swoją karierę, publikując na to wiele dowodów.

Jesienią 2022 roku Natalia Janoszek wzięła udział w 13. edycji programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” w parze z Rafałem Maserakiem. Później, wiosną 2023 roku, występowała z kolei w 18. edycji show Polsatu „Twoja twarz brzmi znajomo”.

Jacek Jeschke ostro o Natalii Janoszek

Jacek Jeschke, tancerz i artysta, znany z „TzG”, skomentował kontrowersje i doniesienia na temat Janoszek w najnowszej rozmowie z Pudelkiem. Przyznał, że był w szoku, zwłaszcza, że poznał aktorkę prywatnie.

– Ona opowiadała o tym trochę... Wiadomo, że nie sprawdzałem tego tak, jak pan Stanowski. (...) Wiadomo, każdy może coś podkolororyzować, ale... jeżeli to jest prawda, a wydaje się, że w większości tak, to jest to już za dużo. To jest trochę wprowadzanie ludzi w błąd, wykorzystywanie ludzi – powiedział.

Jeschke zwrócił uwagę na to, że Janoszek tuż po „Tańcu z Gwiazdami”, występowała w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. – Wydaje mi się, że jeżeli coś takiego robi, to jest to nie fair wobec nas. Gdzie my też się staramy oprócz tego, że jesteśmy tancerzami, być w tej grupie ludzi artystów. My stajemy czasem na głowie, próbujemy robić inne rzeczy i nie jesteśmy doceniani, a tu wychodzi coś takiego, że ktoś mówi nie do końca prawdę. Taką prawdę, że wszyscy się kłaniają nagle. Uważam, że to jest nie fair – ocenił.

– My mamy dużo kolegów, którzy są fajnymi artystami i widzę, jak się starają i płaczą za przeproszeniem, że nie mają za co żyć. A tu kosztem takiej manipulacji... – dodał tancerz.

„Bollywoodzkie zero: Natalia Janoszek”. Czego dowiadujemy się z materiału?

Na początku wideo dziennikarz stwierdził, że jest to historia dziewczyny, która zakpiła z mediów i widzów w Polsce. Dodał do tego, że mógłby umieścić film na innym portalu, ale „szanuje sądy i nie chce bawić się z ciuciubabkę”. Wyraził gotowość do zapłacenia kary.

Następnie pokazał, jak wyglądał występ Natalii Janoszek w hollywoodzkiej produkcji „The swing of things”. Zwrócił uwagę, że to zaledwie kilka sekund na plaży. Wskazał na manipulacje celebrytki, która w publikowanym na swoim profilu trailerze wycięła część aktorów i dodała ujęcie z sobą samą.

Wyśmiane zostały też twierdzenia Janoszek o premierze jej drugiego filmu w Cannes. Chodziło bowiem nie o słynną imprezę, ale Marché du Film w tej samej miejscowości, gdzie pokazano 12 tysięcy tytułów. Polka w tamtej produkcji grała zresztą dziewczynę zrywającą owoce, która nie wypowiada nawet słowa.

Kłamstwem miały być też opowieści Janoszek, jakoby na premierę przyleciała helikopterem. Według Stanowskiego wykupiła po prostu lot widokowy nad miastem. Startowała i lądowała bowiem w tym samym miejscu.

Podobnie wyglądała historia z „prywatnym samolotem”. Zauważono, że aktorka ma kilka zdjęć w tym samym stroju przy tym samym samolocie. Pokazano, że jest to maszyna, która woziła więcej dziewczyn na sesje zdjęciowe, a nie prywatny samolot Janoszek.

Już we wcześniejszych programach Stanowski wyśmiewał bollywoodzką część kariery Polki. Pokazywał, że nikt tam nie zna rzekomej gwiazdy z naszego kraju i sam udawał celebrytę. Nakręcił nawet własny film „Chicken Curry Love” i na fałszywym koncie społecznościowym zdobył 80 tys. obserwujących.

Czytaj też:
Mike Flanagan ma nowy serial dla Netflix. O czym będzie „Zagłada domu Usherów”?
Czytaj też:
Kolejny kultowy program znika z TVP. Po 24 latach emisji

Źródło: WPROST.pl / Pudelek