Katarzyna Skrzynecka udowadnia, że nie korzysta z filtrów. Pokazała zdjęcia

Katarzyna Skrzynecka udowadnia, że nie korzysta z filtrów. Pokazała zdjęcia

Katarzyna Skrzynecka
Katarzyna Skrzynecka Źródło:Instagram / katarzyna_skrzynecka_official
Katarzyna Skrzynecka odpowiedziała na zarzuty o przerobienie zdjęcia. Pokazała je w trzech wersjach i odniosła się do komentarzy fanów.

Katarzyna Skrzynecka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Gwiazda na bieżąco informuje o nowych projektach zawodowych, kolejnych spektaklach, ale także chwilach spędzonych z rodziną, które są dla niej bardzo ważne. Konto aktorki śledzi 214 tysięcy internautów. Każdy post gwiazdy budzi ogromne emocje i pojawia się pod nim wiele komentarzy.

Katarzyna Skrzynecka pokazała zdjęcie bez filtra

Kiedy Katarzyna Skrzynecka wrzuciła zdjęcie z busa, którym wracała ze spektaklu z Wrocławia do Warszawy, w sieci zawrzało. Wielu obserwujących zarzuciło jej ingerowanie w fotkę, dzięki czemu miała wyglądać bardziej atrakcyjnie. „Photoshop coś jedno oczko zepsuł, po co to, pani Kasiu ? I bez tego jest pani fajną babeczką”; „Teraz prosimy o zdjęcie bez przeróbek”; „Kto to jest?!”; „Pani Katarzyno, nie poznałam pani na tym zdjęciu”; „Jakiś czas temu widziałem panią w teatrze na żywo, tak pani nie wygląda” – mogliśmy przeczytać.

52-letnia artystka postanowiła odnieść się do tych komentarzy. Z typowym dla siebie dystansem opublikowała to samo zdjęcie w trzech wersjach. Jedno oryginalne, kolejne z nałożonym filtrem, a jeszcze jedno poprawione dzięki specjalnej aplikacji.

„Pośmiejmy się zatem jeszcze z tej »g****burzy« odnośnie nurtującego internautów i internautki niedzielnego zagadnienia o tym, czy z filtrami, czy bez, czy to botoks-czy apka itd”. – napisała rozbawiona. W dalszej części wpisu krótko opisała dodane efekty i przyznała, że jest zaskoczona, z jakim zapałem internauci komentowali jej post, nie czytając treści dotyczącej spektakli. Na koniec dodała, że chciałaby, żebyśmy „wszyscy w życiu tylko takie problemy miewali”.

instagramCzytaj też:
Beata Chmielowska-Olech zachęcała do głosowania na Blankę. Nagle... próbowała zaśpiewać „Bejbę”
Czytaj też:
Blanka znów oskarżona o plagiat. „To takie same piosenki”

Źródło: WPROST.pl