Opozda podważa oświadczenie Królikowskiego. Zwróciła uwagę na ważny szczegół

Opozda podważa oświadczenie Królikowskiego. Zwróciła uwagę na ważny szczegół

Antoni Królikowski, Joanna Opozda
Antoni Królikowski, Joanna OpozdaŹródło:Instagram / antek.krolikowski/
Joanna Opozda nie wierzy we włamanie hakerów na konto Antoniego Królikowskiego. Aktorka ma na to dowody, z którymi podzieliła się fanami.

Niespodziewanie konflikt między Joanną Opozdą i Antonim Królikowskim znów znalazł się pod lupą mediów i internautów. Najpierw aktor, którzy zgodnie z prawem jest jeszcze mężem celebrytki, pochwalił się zdjęciem z nową sympatią. Chwilę później opublikował prywatne kadry, które otrzymał od matki swojego dziecka. Królikowski wydał oświadczenie i przekazał, że to pokłosie ataku hakerskiego. Teraz głos zabrała Joanna Opozda, która jasno stwierdziła, że tłumaczenie byłego partnera jest nieprawdziwe.

Na profilu Królikowskiego pojawiły się nagrania z płaczącą Opozdą

29 marca 2023 roku późnym wieczorem na InstaStories Antoniego Królikowskiego znalazły się nagrania i zdjęcia zapłakanej Joanny Opozdy. Na materiałach było widać, że aktorka jest już w zaawansowanej ciąży. W opisach mogliśmy przeczytać, że kobieta psychicznie znęcała się nad mężem.

„Cała prawda o mojej chorej psychicznie byłej żonie. Prowadziła pamiętnik dla naszego syna, bo uważała, że może umrzeć. Takich zdjęć i filmów mam całą masę. Przez 9 miesięcy dostawałem takie zdjęcia. Codziennie mnie wyzywała, ciągle chciała, żebym spędzał z nią czas. Stosowała wobec mnie przemoc werbalną i fizyczną. Nie raz, nie dwa dostałem od niej w twarz” – brzmiał podpis. Jednak chwilę później materiały zniknęły, a gwiazdor wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że jego konto padło ofiarą ataku hakerskiego. Dodał też, że nie miał pojęcia o istnienia materiałów.

Opozda nie wierzy w atak hakerski na konto Królikowskiego

Innego zdania jest Joanna Opozda, która także zabrała głos. Na początku gwiazda nie kryła smutku i wyznała, że cała sytuacja doprowadziła ją do płaczu. Zaapelowała nawet do matki aktora. Teraz udostępniła w swoich mediach społecznościowych oświadczenie ojca swojego dziecka i podkreśliła, że zupełnie nie wierzy w jego linię obrony.

„Nie jest to prawdą, ponieważ zdjęcia, które Antek opublikował, wysłałam mu w SMS-ach, często nie miałam siły odpisywać mu na wiadomości, więc na szybko robiłam zdjęciem. Nie miałam siły »klikać«, więc robiłam fotę” – czytamy. W następnym poście podała kolejny powód, dlaczego według niej aktor kłamie. „Kiedy ktoś hakuje twoje konto, mija trochę czasu, zanim znowu masz do niego dostęp!!!” – wytknęła.

Czytaj też:
Quiz z ulubionych potraw gwiazd. Będziecie zaskoczeni!
Czytaj też:
Oliwka Brazil ukradła stary hit Gosi Andrzejewicz? „Zrobię wszystko, żeby udowodnić, że nam to zapie*******”

Źródło: WPROST.pl