„Twoja twarz brzmi znajomo” to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych programów rozrywkowych ostatnich lat. Show doczekało się ogromnej rzeszy fanów, który nie kryli zaskoczenia najnowszymi zmianami. Michał Wiśniewski razem z Katarzyną Skrzynecką, Małgorzatą Walewską i Robertem Janowskim był jurorem w celebryckim show przez trzy ostatnie edycje, ale pod koniec grudnia okazało się, że to koniec jego przygody. Chwilę później stacja przekazała, że widzowie w tej roli nie zobaczą też Katarzyny Skrzyneckiej. Można powiedzieć, że gwiazda była weteranką. Po tym, jak wygrała pierwszą edycję, oceniała uczestników kolejnych sezonów.
Wiśniewski zabrał głos po utracie pracy w Polsacie
Teraz głos zabrał Michał Wiśniewski, który podkreślił, że decyzja jest spowodowana zmianą szefa stacji. Obecnie Polsatem zarządza Edward Miszczak. Wyznał też, czy czuje rozgoryczenie. – Podziękowano mi, ale nie mam żalu. Rozumiem, że przychodzi ktoś nowy i układa wszystko po swojemu. On teraz zarządza domem, jakim jest Polsat i robi to tak, by mu się dobrze pracowało i by miał dobre wyniki. Ma do tego pełne prawo, bo jest szefem stacji – powiedział gwiazdor.
Wiśniewski zdradził też, że zamierza oglądać kolejne edycje, żeby sprawdzić, co uda się zmienić Edwardowi Miszczakowi i czy okaże się to dobrą decyzją. – Nie wiem, jak Kasia, ale ja z przyjemnością będę oglądał kolejną edycję i będę ją obserwował, by zrozumieć, co sprawiło, że tak dobrze, jeśli nie najlepiej funkcjonujący program przechodzi takie zmiany – podkreślił. Muzyk dodał, że jest pod wrażeniem tego, co stworzyła poprzedniczka Miszczaka – Nina Terentiew.
– Przede wszystkim życzę panu Miszczakowi, żeby nie zniszczył tego, co zbudowała Nina. Więc powodzenia! To są szczere życzenia, bo choć nie mam w tym żadnego interesu, muszę przyznać, że Nina Terentiew zbudowała fantastyczną telewizję – podsumował.
Czytaj też:
„You Can Dance” w piątek wraca na antenie TVP. Co wiemy o nowej edycji?Czytaj też:
Książę Harry opisał kłótnię między Kate i Meghan. „Powiedziała, że ma mózg bobasa”