Kiedy Mateusz Matyszkowicz został nowym prezesem TVP, jedną z jego pierwszych decyzji było odwołanie występów gwiazd disco polo na koncercie z okazji otwarcia kanału na Mierzei Wiślanej w Elblągu. Wywołało to ogromne kontrowersje i głosy sprzeciwu oraz krytyki wśród artystów, którzy mieli zaprezentować swoje utwory podczas wydarzenia. Teraz oliwy do ognia dodały doniesienia Gazety.pl. Dziennikarze ujawnili, że spółki Skarbu Państwa przekazać miały TVP aż 6,5 mln złotych na imprezy z okazji otwarcia przekopu. Ostatecznie stanęło na 2 mln złotych. W odpowiedzi prezes TVP zalecił kontrolę innych koncertów, które organizowane były w telewizji za czasów Jacka Kurskiego.
Świerzyński zrywa współpracę z TVP
W sprawie wypowiedział się teraz Sławomir Świerzyński. Lider zespołu Bayer Full na początku wydanego oświadczenia zapewnia, że „zawsze uczciwie i profesjonalnie wykonywał swoje koncerty”. „Od pewnego czasu wylewa się na nas kolejne absurdalne pomówienia i oszczerstwa” – ubolewa. Dalej zapowiada podjęcie stanowczych kroków: „Oświadczam, iż zamierzam zaprzestać współpracy z TVP, pomimo wcześniejszych ustaleń”. Świerzyński wyjaśnia potem, że muzyka, „zwłaszcza piosenka taneczna”, wymaga „dobrej aury i atmosfery do dawania publiczności radości i uśmiechu, a takiego klimatu obecnie w TVP nie ma”.
Świerzyński o „zapyziałych muzykantach”
Lider zespołu Bayer Full pisze też, że będzie do tego samego namawiał swoje koleżanki i kolegów „z disco polo”. „Gramy tę muzykę od 1990 r. na koncertach w Polsce i za granicą, jeden koncert naprawdę nie ma dla nas znaczenia” – stwierdza. „Przykre jest to, że pomimo tak doskonałych wyników oglądalności TVP z udziałem disco polo nadal traktuje się nas jako niedouczonych i zapyziałych muzykantów” – kończy artysta.
Czytaj też:
Eurowizja 2023. Poznaliśmy miasto-gospodarza! To ogromne zaskoczenie nawet dla bukmacherów