Gąsiewska nagrała na InstaStories wideo, na którym opowiada, że cudem uniknęła stłuczki na jednym z parkingów. Wszystko przez kobietę, która wycofywała swoim samochodem i nie zauważyła, że aktorka jedzie tuż za nią. Na początku influencerka zapewnia, że jest spokojną osobą, jednak nie toleruje kiepskich kierowców. Później jednak przyznaje, że gdy chciała skonfrontować się z panią, której samochód zdołała na szczęście ominąć, ta zamknęła okno, przedrzeźniając jej zachowanie. Nieznana kobieta zaczęła także nagrywać aktorkę. Gąsiewska przyznaje, że z tego powodu, że nie mogła „jej szarpnąć”, postanowiła uderzyć pięścią w maskę jej samochodu. Aktorka dodała, że z pewnością kobieta, która nagrywała całe zdarzenie, będzie chciała się nim pochwalić w sieci, jednak zacięcie broniła tego, że postąpiła słusznie.
Internauci do Gąsiewskiej: Radzenia sobie z emocjami na prawku już nie uczyli?
Dzieląc się sytuacją, która ją spotkała, aktorka z pewnością szukała zrozumienia fanów. Ci jednak od razu zarzucili jej, że jej zachowanie wygląda na brak dojrzałości.
„Jakbyś uderzyła w mój samochód masz to jak w banku żebym w ciebie wjechał..”.; „Totalna odklejka. Radzenia sobie z emocjami na prawku już nie uczyli?”; „Rzeczywiście jest się czym chwalić, następnym razem może niech skorzysta z pomocy psychologa”; „Wiktoria powinna raz jeszcze podejść do egzaminu na prawo jazdy, jezdnia jest dla wszystkich” – tego typu komentarze pojawiły się pod postami aktorki na Instagramie, w odpowiedzi na jej historię.
Co sądzicie o zachowaniu Gąsiewskiej? Dajcie nam znać w komentarzach!