Dorota Szelągowska w szczerej rozmowie z Magdą Mołek. Opowiedziała o samotności, atakach paniki i związkach

Dorota Szelągowska w szczerej rozmowie z Magdą Mołek. Opowiedziała o samotności, atakach paniki i związkach

Dorota Szelągowska
Dorota Szelągowska Źródło:Instagram / dotindotin
Dorota Szelągowska rzadko mówi o swoim życiu osobistym, ale tym razem w szczerej rozmowie z Magdą Mołek zdecydowała się na wiele wyznań. Opowiedziała o swoich związkach, atakach paniki oraz samotności.

Dorota Szelągowska to znana architekta wnętrz, która prowadziła wiele programów telewizyjnych. Szelągowska była gospodynią „Dorota Was urządzi”, „Polowanie na kuchnie”, „Weekendowe metamorfozy Doroty”, „Wielkanocne metamorfozy Doroty”, „Polowanie na mieszkanie”, „Totalne remonty Szelągowskiej”, „Domowe rewolucje”, „Tu jest pięknie”, czy „Metamorfozy Doroty Szelągowskiej”. Warto wspomnieć, że gwiazda TVN nie tylko prowadzi wspomniane formaty, ale ma realny wpływ na zmiany wnętrza domów i mieszkań bohaterów danego odcinka.

Prywatnie jest córką pisarki Katarzyny Grocholi i byłą żoną Adama Sztaby. Gwiazda rzadko mówi o swoim życiu prywatnym, ale podczas ostatniego odcinka programu W moim stylu, zdecydowała się na kilka szczerych wyznań. W ponad godzinnej rozmowie z Magdą Mołek poruszyła wiele prywatnych kwestii. Już na początku odcinka Szelągowska wyznała, że przyjmuje inhibitory zwrotne serotoniny, czyli antydepresanty.

Dorota Szelągowska szczerze o atakach paniki

Dorota Szelągowska opowiedziała też Magdzie Mołek o atakach paniki, na które cierpiała przez dwa lata. – Doceniam dwa lata ataków paniki, które sprawiły, że nie wychodziłam przez kilka miesięcy z domu. Doceniam, bo to we mnie zbudowało empatię. Mimo że już od wielu lat nie miałam żadnego incydentu związanego z atakami paniki, to nie jest tak, że ja sobie wejdę sama do centrum handlowego. Dzięki temu mam empatię i wiem o tym, że ludzie mają ograniczenia i te ograniczenia nie zawsze mogą być realne. Te deficyty to też jest jakaś część naszego życia – podkreśliła.

Architektka wnętrz nawiązała też swojego życia osobistego, w którym ostatnio nie ma szczęścia. Wyznała, że przez większość swoich związków czuła się jak „współlokatorka”.

Mam takie poczucie, że ja niespecjalnie umiem w związki. I jakoś tak jest, nie wiem, że całe życie żyłam trochę jak współlokatorka. Najpierw z moją mamą, potem w moim najdłuższym związku w życiu. Ja się zastanawiam, czy ja potrafię dzielić z kimś życie – powiedziała Szelągowska.

Następnie opowiedziała też o poczuciu samotności. – Nie lubię niedzieli na przykład, bo niedziela jest takim momentem, kiedy czuję samotność. Ale z drugiej strony bardzo lubię swoje samostanowienie. Jakąś tęsknotę na pewno w sobie mam, ale też nie zabiegam i nie poszukuję. Od 16. roku życia zawsze byłam w związku. Nigdy w życiu nie byłam na randce, ale poczekam sobie – podkreśliła.

Czytaj też:
Adam Sztaba wziął ślub. Jego ukochana zdradziła szczegóły ceremonii

Źródło: WPROST.pl / YouTube