Pochodzący z Ukrainy Kalush Orchestra wygrał finał 66. Konkurs Piosenki Eurowizji 2022. Zespół wracając do swojego kraju z Turynu, zatrzymał się na granicy polsko-ukraińskiej. Muzycy zostali powitani żółto-niebieskimi kwiatami. Wyjątkowa uroczystość miała miejsce na parkingu w Krakowcu. Artyści wykonali specjalną wersję swojej piosenki „Stefania”, która wygrała międzynarodowy konkurs. Do występu dołączyli się strażnicy graniczni. Nie zabrakło flag zaatakowanego przez Rosję kraju.
Lider zespołu Ołeh Psiuk otrzymał bukiet kwiatów w narodowych barwach swojej ojczyzny. Wcześniej fotografowie uwiecznili jego czułe pożegnanie ze partnerką Ołeksandrą. Muzyk musiał wracać na front zaledwie dwa dni po zwycięstwie w międzynarodowym, muzycznym konkursie. Sześcioosobowa grupa mogła opuścić Ukrainę dzięki specjalnemu pozwoleniu. Chwilę po koncercie Ołeh Psiuk podkreślił, że jak najszybciej zamierza wrócić do swojej działalności. Artysta jest jest wolontariuszem, który pomaga w znalezieniu miejsca zamieszkania czy dostępie do żywności i lekarstw.
Kalush Orchestra - kim są?
Kalush Orchestra pokonała konkurencję, otrzymując w sumie 631 punktów podczas tegorocznej Eurowizji. Grupa gra rap z elementami folku. Powstała w 2019 roku z inicjatywy lidera Ołeha Psiuka – rapera i frontmana hip-hopowego zespołu Kałusz. Choć jest to całkiem nowy projekt, pierwszy singiel „Shtomber Womber”, który ukazał się pod koniec zeszłego roku zbiera pozytywne recenzje zarówno fanów, jak i internautów. Grupa na Eurowizji 2022 wykonała utwór „Stefania”, poświęcony mamie głównego wokalisty. W swoim utworze łączy ona elementy rapu, folkloru i ukraińskiej autentyczności. W obecny skład grupy wchodzą: wokalista i twórca tekstów, Ołeh Psiuk. Oprócz niego to dwaj multiinstrumentaliści Tymofij Muzyczuk i Witałij Dużyk, a także DJ MS Kyłymmen.
Czytaj też:
95. gala rozdania Oscarów. Co wiemy o kolejnej ceremonii? Najważniejsze daty