Pink Floyd wydał nową piosenkę po prawie trzech dekadach, aby wesprzeć mieszkańców Ukrainy

Pink Floyd wydał nową piosenkę po prawie trzech dekadach, aby wesprzeć mieszkańców Ukrainy

Pink Floyd
Pink Floyd 
Pink Floyd nagrał pierwszą piosenkę po 28 latach. Muzycy chcą tym sposobem wesprzeć mieszkańców zaatakowanej przez Rosję Ukrainę. Dziś ukazał się utwór „Hey Hey Rise Up”.

Pink Floyd wrócił do tworzenia muzyki po niemal trzech dekadach. Muzyków do nagrania pierwszej piosenki od 1994 roku zmotywowała do wojna w Ukrainie. W utworze „Hey Hey Rise Up” wykorzystano wokal Andrija „Grafita" Chływniuka, lidera znanego ukraińskiego zespołu BoomBox. Wokalista udostępnił nagranie na Instagramie jak na Placu Sofijskim śpiewa utwór „Czerwona kalina”, czyli ukraińską pieśń patriotyczną. „Czerwona kalina” powstała podczas pierwszej wojny światowej, a teraz okazała się inspiracją dla stworzenia piosenki przez Pink Floyd. Tytuł nawiązuje do ostatniego wersu „Czerwonej kaliny”. „Hey Hey Rise Up” można tłumaczyć jako „Hej, hej, powstań”. W tworzenie zaangażowali się: David Gilmour, Nick Mason, Guy Pratt oraz Nitin Sawhney. Teledysk nakręcił reżyser Mat Whitecross. Na okładce singla widzimy kwiat słonecznika z niebieskim środkiem. Także nazwa zespołu Pink Floyd została zapisana w tych kolorach.

Na początku klipu do utworu „Hey Hey Rise Up” widzimy informację o rosyjskim ataku na Ukrainę, a także wojsko Putina i bombardowanie ukraińskich miast. W dalszej części wideo fragmenty występu Andrija „Grafita" Chływniuka przeplatają się z ujęciami członkami legendarnego zespołu. Muzycy oświetleni są niebiesko-żółtych światłem, które nawiązuje do barw narodowych Ukrainy. W teledysku nie brakuje też ujęć zmasakrowanego kraju i ludzi, którzy muszą uciekać ze swojej ojczyzny przed wojną. Cały dochód z singla zostanie przeznaczony na pomoc humanitarną dla Ukrainy.

Czytaj też:
Emma Heming Willis, żona Bruce'a Willisa, publikuje serię zdjęć z aktorem

Źródło: WPROST.pl