Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas są małżeństwem od ponad 20 lat, jednak pogłoski medialne świadczą o poważnym kryzysie w ich relacji. Aktorka nie pojawiła się u boku męża na gali SAG, gdzie Douglas był nominowany za serial „The Kominsky Method”. Na czerwonym dywanie ukochaną 77-latka zastąpił syn pary. Mimo że Zeta-Jones opublikowała wpis, w którym wyraziła dumę z męża oraz pochwaliła jego sukces, to media odebrały to jako wymuszone zachowanie. Kolejnym potwierdzeniem kryzysu ma być rozłąka, którą aktor źle znosi. Obecnie aktorka przebywa w Rumunii, gdzie bierze udział w zdjęciach do nowej adaptacji „Rodziny Adamsów”. Według magazynu „New Idea”, który pisze o sytuacji między małżeństwem aktor ma być bardzo zaborczy.
„Czas rozłąki nie był dobry dla Catherine i Michaela. Michael jest typem mężczyzny, który chce mieć żonę blisko siebie, więc ta odległość spowodowała między nimi napięcie. Już wcześniej byli na krawędzi, więc czas pokaże, czy wyjdą z tego bez szwanku” – czytamy. Ale nie tylko rozłąka i nieobecność Catheriny Zeta-Jones ma powodować plotki o ewentualnym rozwodzie. Para wystawiła na sprzedaż wspólny apartament w Nowym Jorku. Aktorzy skłonni do kolekcjonowania nieruchomości pozbyli się mieszkania. Na sprzedaż przez pewien czas był wystawiony także dom na Majorce, jednak małżonkowie wycofali się z tego pomysłu.
Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas są małżeństwem od 18 listopada 2000 roku. Mają dwójkę dzieci Syna Dylana, który przyszedł na świat w 2000 roku jeszcze przed złożeniem przysięgi przez rodziców oraz córkę Carys Zeta, która urodziła się w roku 20003.
Czytaj też:
Sandra Bullock wycofuje się z show-biznesu. Podała powód