Wojna w Ukrainie toczy się od ponad dwóch tygodni. Mimo że giną niewinni ludzie, a światowi liderzy nakładają na Rosję coraz większe sankcje, to Putin nie ustaje w swoich działaniach. Sytuacja nie zostaje obojętna gwiazdom i celebrytom. Mateusz Damięcki znany ze swoich głośno wyrażanych poglądów, kolejny raz zabrał w tej sprawie głos. Poprzednim razem aktor przyznał w poście, że amatorskie nagranie z Ukrainy, które zobaczył, mocno nim wstrząsnęło. „Serce na chwilę stanęło, a potem zaczęło łomotać jak szalone. I nie może przestać do teraz” – napisał. Damięcki nie tylko zaapelował do Ukrainy ze słowami wsparcia i zachęty do dalszej walki, ale i całego świata: „Świecie – pomóż Ukrainie! Nie masz innego wyjścia!”. Jednak najbardziej dramatyczny apel wystosował do Rosji: „Rosjo – wstydź się i opamiętaj!”. Do wpisu dołączył czarno-białe zdjęcie z archiwum IPN, które pokrywa ukraińska flaga.
Mateusz Damięcki publikuje emocjonalny wpis
Mateusz Damięcki znów postanowił wykorzystać swoje zasięgi w Internecie i skomentować sytuację polityczną w kraju naszych wschodnich sąsiadów. W emocjonalnym wpisie dał upust emocjom, które pojawiły się w nim po obejrzeniu wywiadu z prezydentem Zełenskim. „Ukraińcy nigdy nie będą Rosjanami. Rosjanie są i będą Rosjanami. Ukraińcy będą Ukraińcami. Tak jak Polacy Polakami. To jest, ku***, tak proste! Nie da się tego zmienić” – czytamy. W poście artysta zwrócił uwagę, że te działania „pochłaniają życie”. Na koniec Damięcki nawiązuje do rosyjskiej propagandy, która budzi w nim złość i niedowierzanie. „Rosja nie zaatakowała Ukrainy? Czy ja kurwa jestem wiewiórką?” – napisał.
facebookCzytaj też:
Edyta Pazura przyjęła uchodźców z Ukrainy. Pokazała zdjęcie