Warszawski Sąd Rejonowy zdecydował, że Beata Pietras (Kozidrak) została skazana na 6 miesięcy ograniczenia wolności i prace społeczne, a także obowiązek zapłacenia 10 tys. zł. Piosenkarka ma również zakaz prowadzenia pojazdów przez 5 lat. Z dolegliwości kary nie jest jednak zadowolona prokuratura. Już wiemy, że zamierza złożyć sprzeciw od wyroku nakazowego.
Beata Kozidrak zatrzymana przez świadków. Prowadziła po alkoholu
Jak donosił dziennik „Fakt”, w środę 1 września wieczorem na warszawskim Mokotowie doszło do obywatelskiego zatrzymania. Para kierowców zablokowała auto marki BMW, za kierownicą którego siedziała pijana kobieta. W sprawie skontaktowaliśmy się wówczas z oficerem prasowym Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II. – Potwierdzam, że wczoraj, około godziny 20:00 z policją skontaktowała się para prowadząca samochód marki Volkswagen. Uniemożliwili oni dalsze poruszanie się kierowcy BMW, którym była 61-letnia kobieta. Badanie wykazało, że w jej krwi znajduje się około 2 promili alkoholu. Kobieta współpracowała z funkcjonariuszami. Zabrano jej prawo jazdy, a dzisiaj pojawi się złożyć zeznania – powiedział podkom. Robert Koniuszy.
Szybko okazało się, że zatrzymana to wokalistka zespołu Bajm. Gwiazda zaraz po zdarzeniu zamieściła na Instagramie wpis, w którym przeprosiła fanów. „Z całego serca żałuję tego, co się wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa” – napisała. Piosenkarka przyznała się do winy i nie uchylała od odpowiedzialności za swój czyn. Zgłosiła chęć dobrowolnego poddania się karze.
Czytaj też:
Maryla Rodowicz marzy o duecie z Matą. „Wyznałam mu miłość”