Stan Borys i Ania Maleady o życiu w Nowym Jorku. „To przerażające”

Stan Borys i Ania Maleady o życiu w Nowym Jorku. „To przerażające”

Stan Borys
Stan BorysŹródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Stan Borys oraz jego partnerka Ania Maleady przebywają w Nowym Jorku, który mierzy się z falą zachorowań na koronawirusa. – Wcześniej miasto tętniło życiem. Dziś jest niemal puste – mówi w rozmowie z "Super Expressem" partnerka i menadżerka muzyka.

W Stanach Zjednoczonych jest najwięcej na świecie zachorowań na . Najgorsza sytuacja jest w Nowym Jorku, gdzie przebywa polski muzyk, kompozytor i piosenkarz Stan Borys. Artysta miał tam przechodzić rehabilitację po udarze mózgu.

Ania Maleady przyznaje, że "nikt nie może czuć się bezpiecznie". – Wcześniej miasto tętniło życiem. Dziś jest niemal puste. Słychać tylko karetki na sygnale. To przerażające – mówi. – Nosimy maski, rękawiczki i zachowujemy dystans. Myjemy ręce i izolujemy się – zapewnia.

Jak mówi Maleady, w Nowym Jorku ciała zmarłych wywożone były dużymi przyczepami. – Teraz śmiertelność w NYC zmalała, ale nadal jest między 230 a 330 zgonów dziennie. Szpitale w ostatnich dniach trochę odetchnęły, ale lekarze obawiają się, że kiedy miasto zostanie znowu otwarte, ludzie ruszą do metra i autobusów, liczba zachorowań znowu wzrośnie – opowiada. – Życie w strachu może doprowadzić do innych chorób. Niektórzy popełniają samobójstwo. Ludzie boją się o przyszłość, o brak pracy i brak funduszy na życie. Wszyscy żyjemy w napięciu – zwraca uwagę. – Wszyscy wokół straszą nas, że będzie jeszcze gorzej. Staram się jednak nie dopuszczać złych myśli – dodaje Stan Borys.

Czytaj też:
Co można obejrzeć w tym tygodniu na HBO GO? Lista nowości