„Weszłam na profil randkowy Bumble i zobaczyłam, że zablokowali moje konto. Niektórzy użytkownicy zgłaszali je twierdząc, że to nie mogłam być ja! Hej Bumble, czy bycie mną wyklucza? Nie wyrzucajcie mnie ze swojego ula” – pisała Sharon Stone na Twitterze. „Ul” to oczywiście nawiązanie do logotypów aplikacji Bumble, która przedstawia się jako miejsce, w którym każda pszczółka znajdzie swoją parę.
Bumble szybko naprawiło swój błąd i umożliwiło 62-letniej aktorce „powrót do bzyczenia” (czy jakoś tak). „Uwierz nam, ZDECYDOWANIE chcemy cię w swoim ulu” – odpisała Sharon Stone jedna z dyrektorek wykonawczych firmy, Clare O'Connor. Bumble od innych programów randkowych różni się tym, że tutaj wyłącznie kobiety mogą wysłać pierwszą wiadomość. Założycielka i prezeska, Whitney Wolfe Herd, tłumaczy to zmianami wywołanymi przez ruch #MeToo i chęcią wzmocnienia pozycji kobiet.
Czytaj też:
61-letnia Sharon Stone odtworzyła scenę z „Nagiego instynktu”. Tym razem przed publicznościąCzytaj też:
Sharon Stone o swojej chorobie. „Księżna Diana zmarła, a ja miałam wylew. I zostałyśmy zapomniane”