Nowe szczegóły śmierci gwiazdora „Lilo & Stitch”. Jest raport z autopsji

Nowe szczegóły śmierci gwiazdora „Lilo & Stitch”. Jest raport z autopsji

David Hekili Kenui Bell
David Hekili Kenui Bell Źródło: YouTube / Disney
Raport z autopsji rzuca nowe światło na okoliczności śmierci i ostatnie chwile 46-letniego aktora.

Dwa miesiące po nagłej śmierci Davida Hekiliego Kenui Bella, znanego fanom jako David HK Bell, światło dzienne ujrzał raport z sekcji zwłok aktora, który wystąpił w tegorocznym remake’u filmu Disneya „Lilo i Stitch”.

David Hekili Kenui Bell nie żyje

Pochodzący z Hawajów aktor niespodziewanie zmarł 12 czerwca o godzinie 14:26 w wieku 46 lat. Informacje o śmierci artysty przekazała w mediach społecznościowych jego siostra, Jalene Kanani Bell, oraz lokalna policja na Hawajach. David Bell był znany nie tylko ze swojej roli w „Lilo & Stitch”, która została nawet wykorzystana w zwiastunie wielkiego przeboju Disneya, ale także z licznych ról w popularnych produkcjach telewizyjnych, takich jak „Hawaii Five-0” czy „Magnum P.I”..

W rozmowie z magazynem People rodzina aktora wspominała, jak David świętował premierę filmu „Lilo i Stitch”, która odbyła się zaledwie kilka tygodni przed jego śmiercią. Bell kupił bilety na najlepsze miejsca w kinie dla całej rodziny. „Spotkaliśmy się z fanami ubranymi w kostiumy bohaterów filmu, pełnymi energii. Po seansie planowaliśmy zjeść shave ice (popularne hawajskie mrożone lody) i odtworzyć słynną scenę z filmu, ale niestety sklep był zamknięty” — wspominała siostra Davida, Jalene.

Aktor borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi

Ponad dwa miesiące po tragedii magazyn People dotarł do raportu z autopsji, z którego wynika, że przed śmiercią Bell „skarżył się na trudności z oddychaniem”. Sekcja zwłok przeprowadzona 19 czerwca i zakończona 10 lipca wykazała cztery główne schorzenia, z jakimi borykał się gwiazdor: ostrą niewydolność oddechową, sepsę, chorobę serca o podłożu nadciśnieniowym i miażdżycowym oraz chorobliwą otyłość. W raporcie odnotowano także, że Bell cierpiał na zastoinowe zapalenie skóry, spowodowane problemami z krążeniem, oraz obrzęki kończyn dolnych.

Wykluczono udział osób trzecich

Dokument, do którego dostęp ma mieć rzekomo jedynie serwis People, potwierdza, że lekarze podjęli intensywne działania ratunkowe. Na ciele aktora znajdowały się elektrody defibrylatora, rurka intubacyjna, mankiet do mierzenia ciśnienia oraz ślady po wkłuciach dożylnych, zarówno na ramieniu, jak i na nodze. Wszystko to wskazuje na prowadzone próby resuscytacji.

Badania toksykologiczne nie wykazały obecności alkoholu ani narkotyków w organizmie Bella w ilościach przekraczających dopuszczalne normy. Śledztwo w sprawie jego śmierci zostało formalnie zakończone. „Nie podejrzewamy popełnienia przestępstwa ani udziału osób trzecich” – podkreślił rzecznik Departamentu Policji Hawajów.

Czytaj też:
Jan Komasa nakręcił swój hollywoodzki debiut! W zwiastunie wielkie amerykańskie gwiazdy
Czytaj też:
Nowe wieści z planu „Lalki”. To on zagra Starskiego

Źródło: WPROST.pl / People