Obejrzeli już sequel „Gladiatora”, zachwytom nie ma końca. „To najlepszy film wszech czasów”

Obejrzeli już sequel „Gladiatora”, zachwytom nie ma końca. „To najlepszy film wszech czasów”

Dodano: 
„Gladiator 2”
„Gladiator 2” Źródło: Paramount Pictures
Pierwsze recenzje nowego „Gladiatora” czyta się z ogromną przyjemnością. Wszystko wskazuje na to, że czeka nas epickie widowisko.

„Gladiator” Ridleya Scotta uważany jest za jeden z najbardziej kultowych filmów wszech czasów. W 2000 roku zarobił na całym świecie 457 mln dolarów, po czym zdobył pięć Oscarów z 12 nominacji, w tym za najlepszy film, dla najlepszego aktora (Russell Crowe), za najlepsze efekty specjalne, najlepsze kostiumy i najlepszy dźwięk.

„Gladiator 2”. Co wiemy?

Teraz film powraca z drugą częścią i zupełnie nową obsadą. Denzel Washington („Małe rzeczy”, „Człowiek w ogniu”, „Dzień próby”, „Bez litości”, „Lot”) w sequelu „Gladiatora” wciela się w Makrynusa. Paul Mescal zagrał Lucjusza, syna Lucilli (Connie Nielsen). Pedro Pascal natomiast wystąpił jako Marcus Acacius. Historia rozgrywać się będzie wiele lat po pierwszym filmie. Lucjusz był też siostrzeńcem Kommodusa (Joaquin Phoenix), syna rzymskiego przywódcy Marka Aureliusza, który zamordował swojego ojca. Z oryginalnego filmu powracają projektantka kostiumów Janty Yates i scenograf Arthur Max oraz oczywiście Ridley Scott w roli reżysera.

„Lucjusz (Paul Mescal) jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzących Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi” – brzmi opis nadchodzącej produkcji.

Pierwsze recenzje „Gladiatora 2”. Krytycy nazywają go nawet „najlepszym filmem wszech czasów”

Film, którego światowa premiera zaplanowana jest na 13 listopada, a dwa dni później pojawić się ma w Polsce, miał już swoje pierwsze przedpremierowe pokazy. Dzięki temu docierają do nas recenzje krytyków, którzy mieli okazję go obejrzeć. Opinie na temat filmu są co najmniej obiecujące.

„Epicka kontynuacja godna swojego poprzednika, nagrodzonego Oscarem — świetna akcja, niesamowite efekty wizualne, znakomita gra aktorska (szczególnie PAUL MESCAL I DENZEL WASHINGTON)! Powrót do formy reżysera RIDLEYA SCOTTA!” – napisał dziennikarz Scott Mantz.

YouTuber Matt Ramos zachwycał się filmem tuż po seansie w wideo, opublikowanym w swoich mediach społecznościowych. „Znacie to uczucie, gdy wychodzicie z kina i wiecie, że obejrzeliście wspaniały film?” – pytał. Potem dodał, że to arcydzieło i jeden z tych filmów, które ożywiają miłość do kina. Chwalił muzykę, kostiumy, grę aktorską i mówił o skali, o której nikt wcześniej nie śnił. Dodał, że jest to nie tylko najlepszy film roku, ale nawet być może najlepszy film wszech czasów. Podkreślał, że jeżeli po obejrzeniu „Gladiatora” zastanawiamy się, po co kręcić jego sequel, po obejrzeniu drugiej części zrozumiemy, że było to coś, czego potrzebowaliśmy od początku.

Griffin Schiller z serwisu FilmSpeak stwierdził z kolei, że Ridley Scott pokazał, po niezbyt udanym „Napoleonie” z ubiegłego roku, że „wciąż jest w grze i wie, co robi”.

„Słowo »epicki« to za mało powiedziane, jeżeli chodzi o film »Gladiator 2«. To najwspanialsze dzieło Ridleya Scotta. Teatralność, krew! I niesamowite występy sprawiają, że jest to jeden z najlepszych filmów roku. Tak cholernie niesamowity” – napisała w serwisie X influencerka Kenzie xcx, zamieszczając kadry z filmu.

twitter

„»Gladiator 2« to najlepszy film Ridleya Scotta od czasów »Marsjanina«. Wielkie, krwawe i zajeb**** widowisko akcji, które bazuje na spuściźnie oryginału. Film prezentuje piękne sceny i mnóstwo epickich bitew. Paul Mescal błyszczy. Denzel Washington wygląda, jakby bawił się tu najlepiej na świecie” – pisze Scott Menzel.

Czytaj też:
Najgłośniejsze filmy o skandalach w kościele. Prawda wstrząsnęła światem
Czytaj też:
QUIZ. Rozpoznasz kultowy film po pierwszym zdaniu?

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl