Film „Indiana Jones i tarcza przeznaczenia” wyreżyserował James Mangold – po raz pierwszy obraz ze słynnej serii nie został stworzony przez Stevena Spielberga, który jednak tym razem jest jego producentem. Oprócz Harrisona Forda, na ekranie zobaczymy także między innymi Phoebe Waller-Bridge jako chrześnicę głównego bohatera Helenę oraz Madsa Mikkelsena, który zagra Vollera – postać inspirowaną historią Wernhera von Brauna – konstruktora rakiet pracującego dla armii Hitlera, który po II wojnie światowej był współtwórcą programu kosmicznego USA.
Akcja filmu rozgrywać się będzie w 1969 roku w trakcie wyścigu kosmicznego między Stanami Zjednoczonymi a ZSRR. Program lądowania na Księżycu jest kierowany przez grupę eksnazistów. „Empire” podaje, że jedna z najbardziej widowiskowych scen filmu rozgrywać będzie się w trakcie autentycznej nowojorskiej parady, która odbyła się 13 sierpnia 1969 roku, z okazji sukcesu misji Apollo 13. Z kolei z informacji „Variety” wynika, że na początku filmu widzowie zastaną bohaterów w 1944 roku.
Premiera filmu „Indiana Jones i tarcza przeznaczenia” zaplanowana jest na 2023 rok.
Czytaj też:
QUIZ z klasyki kina. Te filmy zna każdyCzytaj też:
Co oglądać w wolny weekend na Netflix? Lista nowości