Postapokaliptyczna komedia „Moon Man” (Du xing yue qiu) po raz kolejny pozostaje numerem jeden na świecie. Film o astronaucie, który po zniszczeniu Ziemi utknął na Księżycu, zarobił w weekend 60 mln dolarów. Łącznie przyniósł swoim twórcom 297,5 mln dolarów.
Drugi na świecie i pierwszy w USA jest film „Bullet Train” z Bradem Pittem. 32,4 mln dolarów dla tytułu o pięciu zabójcach w jednym pociągu to i tak dobry wynik, biorąc pod uwagę przewidywania przedpremierowe. Trzecie miejsce na świecie to inny chiński film – „Warriors of the Future” (Ming jat zin gei). Czwarte jest japońskie anime „One Piece Film Red” (Wan Pīsu Firumu Reddo), a piąte są najnowsze „Minionki”.
Szóste miejsce światowego Box Office to animowane „DC Liga Super-Pets” od Warner Bros. Siódmy w ubiegły weekend był „Thor: Miłość i grom”, ósmy „Top Gun: Maverick”, a na 9. i 10. miejscu są dwa filmy z Korei Południowej: odpowiednio „Han-san: yong-eui chul-hyeon” (Hansan: Rising Dragon) oraz „Bi-sang-seong-eon” (Emergency Declaration).
Box Office w USA
W samych Stanach Zjednoczonych w weekend 5-7 sierpnia numerem jeden był wspomniany „Bullet Train”. Dalej mieliśmy animację „DC Liga Super-Pets”, horror „Nie!” od Jordana Peele'a, „Thor: Miłość i grom”, również na piątym miejscu „Minionki: Wejście Gru”, „Top Gun: Maverick” na szóstym, a dalej „Gdzie śpiewają raki”, „Easter Sunday”, „Elvis” i „Czarny telefon”.
Czytaj też:
„Bullet Train” z nowym zwiastunem. Brad Pitt próbuje odzyskać tajemniczą aktówkę