Wszyscy ruszyli na pomoc Ewie Bem. Publiczność zamarła

Wszyscy ruszyli na pomoc Ewie Bem. Publiczność zamarła

Dodano: 
Ewa Bem
Ewa Bem Źródło: Facebook / Telewizja Polska
Wzruszający muzyczny hołd zakończył się dramatycznie. Wielka artystka przeżyła chwile grozy na oczach publiczności.

Gdy Ewa Bem schodziła ze sceny po wspólnym wykonaniu „Tolerancji”, która miała być wzruszającym hołdem dla zmarłego Stanisława Soyki, nagle potknęła się i upadła. W jednej chwili wokół niej znalazł się tłum ludzi gotowych do pomocy.

Groźny upadek Ewy Bem

W sopockiej sali, gdzie 3 grudnia 2025 r. odbywała się gala Viva! People Power 2025, szczególnie doniosłym momentem było wspólne wykonanie utworu „Tolerancja” w hołdzie dla Stanisława Soyki, który zmarł w sierpniu 2025 roku. Chwilę później na scenie doszło jednak do wydarzenia, które na moment wstrzymało oddech całej widowni.

Ewa Bem, ikona polskiego jazzu, schodząc ze sceny, niefortunnie się potknęła i upadła. Zdarzenie wyglądało groźnie, a też reakcja obserwatorów była natychmiastowa. Do wokalistki błyskawicznie podbiegli obecni na scenie artyści, w tym stojąca obok Natalia Kukulska, oraz członkowie obsługi technicznej.

Świadkowie podkreślają, że sytuacja, choć dramatyczna, zakończyła się szczęśliwie. Nic nie wskazuje na to, by Ewa Bem odniosła jakąkolwiek poważną kontuzję. Po krótkiej chwili doszła do siebie i wróciła do pełni formy.

Życie legendy polskiej sceny nie było usłane różami

Ewa Bem od dekad uważana jest za jedną z najważniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Jej ciepły głos, niepodrabialny styl i sceniczna charyzma sprawiły, że kochają ją kolejne pokolenia fanów. Ostatnie lata nie były jednak dla artystki łaskawe.

W 2017 r. Bem pożegnała ukochaną córkę, przez co na długo wycofała się z życia publicznego. Kilka lat później wokalistka usłyszała kolejną druzgocącą diagnozę – nowotwór jajnika. Choć zmierzyła się dzielnie z chorobą, prawdziwym ciosem okazała się dla niej śmierć męża, Ryszarda Sibilskiego. Tworzyli związek przez 42 lata. Ryszard zmarł w styczniu 2025 r., zaledwie sześć tygodni po rozpoznaniu choroby. Artystka niezwykle ciężko przeżyła tak wielką stratę.

Czytaj też:
Porównują go do „Wielkich kłamstewek”. Perełka wraca i dołącza ulubieńca
Czytaj też:
Labubu i dubajska czekolada wyprzedziły wybory. Rok w wyszukiwarce Google 2025

Źródło: WPROST.pl