Edyta Górniak smutno o świętach. „Zawsze coś się nie zgadzało”

Edyta Górniak smutno o świętach. „Zawsze coś się nie zgadzało”

Edyta Górniak
Edyta Górniak Źródło: Newspix.pl / TEDI
Wokalistka podzieliła się szczerym wyznaniem. Edyta Górniak wspomniała lata przykrych świąt Bożego Narodzenia.

Edyta Górniak od lat w wywiadach i mediach społecznościowych wspomina o rozwoju wewnętrznym. Artystka nawet podczas różnych wydarzeń przemawia do fanów, jako „autorytet duchowy”. Przykładowo na Zlocie Wolnych Ludzi Harmonia Kosmosu 2022 w Torzymiu mówiła m.in. o istnieniu biorobotów i hybryd, które przypominają prawdziwych ludzi. Choć niejednokrotnie podkreślała też, że nie jest religijna, okres świąt Bożego Narodzenia jest dla niej ważny. Niestety, nie zawsze ten czas był dla niej szczęśliwy.

Edyta Górniak o świętach

Edyta Górniak chętnie wypowiada się w kwestiach rozwoju duchowego. Wokalistka wspominała jednak, że niektórzy interesują się tym tematem nie przez wzgląd na szczerą potrzebę serca, a panującą „modę”. – Trzeba bardzo uważać. Często duchowe poszukiwania i potrzeby ludzi, wykorzystywane są jako biznes. Duchowość w obecnych czasach staje się w złym znaczeniu „modna”. Trzeba mieć to na uwadze. Każdy z nas musi robić swoje rozeznanie i zdać się na własną wewnętrzną mądrość – mówiła w jednym z wywiadów.

Wiadomo, że piosenkarka wierzy w reinkarnację i niekiedy chodzi do kościoła, choć uważa, że ta instytucja jest „obciążona kłamstwami, sztucznie wykreowanymi religiami i rytuałami”. Równocześnie deklaruje się jako osoba niereligijna. – Ja nie wyznaję żadnej religii. Ludzie mylą religijność z duchowością. Duchowość to jest przypominanie sobie prawd, sięganie do początków, szukanie prawd, na których oparta jej cała struktura wszechświata. Od której my zależy, bo jesteśmy jej częścią. To nie są religie. (...) Jeśli ktoś uważa, że nie jest religijny, to całe szczęście, dlatego, że prawda i wiara nie mają nic wspólnego z religiami – tłumaczyła w rozmowie z „Vivą!”.

Teraz Edyta Górniak porozmawiała z „Super Expressem” i ujawniła, jak wyglądałyby jej wymarzone święta Bożego Narodzenia. – Chyba wymarzone byłyby takie, kiedy Allan miałby 5 lat i obojga szczęśliwych, zdrowych i kochających się rodziców – stwierdziła, następnie dodając, że jej święta były dalekie od ideału.

– Szczerze, chyba bez względu na czas i wiek, większość świąt była dla mnie trudna. Albo nie miałam funduszy, albo byłam sama, albo w konflikcie z ludźmi, którzy na danym etapie byli częścią mojego życia. Zawsze coś się nie zgadzało w tak znaczącym stopniu, że nie mogłem cieszyć się świętami. Ale kilka razy doświadczyłam absolutnej magii świąt, miłości, bliskości i czułości z ludźmi których kocham – powiedziała.

Czytaj też:
Edyta Górniak ujawniła skandaliczne zachowanie polskich gwiazd. „Dyskretne donosy”
Czytaj też:
Edyta Górniak popłakała się na wizji, opowiadając historię sprzed lat. „Poprosiłam o wsparcie anieli”
Czytaj też:
Koniec Edyty Górniak w TVP. Odwołali jej występ. „Właśnie się dowiedziała”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Super Express