Edyta Górniak ujawniła skandaliczne zachowanie polskich gwiazd. „Dyskretne donosy”

Edyta Górniak ujawniła skandaliczne zachowanie polskich gwiazd. „Dyskretne donosy”

Edyta Górniak podczas koncertu w USA
Edyta Górniak podczas koncertu w USA Źródło: PAP / Marcin Cholewiński
Wokalistka zabrała głos w sprawie odbywających się właśnie świątecznych koncertów. Edyta Górniak uderzyła w kolegów z branży.

Edyta Górniak od lat pozostaje jedną z najpopularniejszych i najbardziej cenionych polskich wokalistek. 52-latka cały czas wzbudza duże zainteresowanie i zapełnia sale koncertowe. Wiadomo, że w tym roku diwa zrezygnowała z rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, by koncertować za granicą. Teraz ujawniła zaskakujące szczegóły występów.

Edyta Górniak o koncertach w USA

Edyta Górniak przebywa aktualnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie wyjechała koncertować dla Polonii. W trakcie „Wielkiego kolędowania” publiczność może posłuchać nie tylko jej, ale także m.in. Justyny Steczkowskiej, Rafała Brzozowskiego czy Nataszy Urbańskiej. Do mediów zaczęły docierać pierwsze informacje dotyczące tych wystąpień i tym sposobem ujawniono, że diwa izoluje się od reszty artystów. „Nie uczestniczy w swobodnych rozmowach i spotkaniach towarzyskich, nie integruje się z pozostałymi” – podał informator portalu „ShowNews”.

„Górniak w czasie trasy koncertowej odizolowała się od reszty ekipy: kiedy wszyscy wykonawcy mieszkali w czterogwiazdkowym hotelu Hyatt Regency w Deerfield na przedmieściach Chicago, ona na własne życzenie zaszyła się w apartamencie w samym Chicago. Podobno jednym z powodów jej decyzji było to, że w hotelu nie otwierały się okna. Edyta nie pojawiała się też na wspólnych kolacjach i bankietach organizowanych przez Polonię ani wywiadach w polonijnych mediach” – dodała osoba z otoczenia artystów.

Te doniesienia oburzyły wokalistkę, która postanowiła zareagować na nie w sieci w emocjonalny sposób. Edyta Górniak na Instastory ostro podsumowała ekipę. „Taka kara. Dyskretne donosy od moich uśmiechniętych za kulisami «kolegów z branży». Za co? Że przyleciałam do pracy, a nie na wódkę i imprezowanie do rana. Serio. Kocham naszą branżę” – zaczęła.

„Wolę skupić się na spotkaniach z publicznością, na ludziach, dla których przeleciałam pół świata, rezygnując z własnych świąt. I to jest mój standard niezmiennie od 33. lat. Niech każdy pozostanie przy swoim. Pozdrawiam donosiciela, pewnie jutro za kulisami, znów się do mnie uśmiechnie” – podsumowała z ironią.

Czytaj też:
Edyta Górniak o poważnych problemach zdrowotnych. „Wydałam fortunę na uzdrowicieli”
Czytaj też:
Koniec Edyty Górniak w TVP. Odwołali jej występ. „Właśnie się dowiedziała”
Czytaj też:
Edyta Górniak popłakała się na wizji, opowiadając historię sprzed lat. „Poprosiłam o wsparcie anieli”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl