Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się wziąć książkę do ręki z zamiarem przeczytania tylko kilku stron, a potem zorientować się, że minęły godziny, a Ty jesteś już na końcu powieści? Tego rodzaju literackie klejnoty, wciągają nas bez reszty i sprawiają, że tracimy poczucie czasu i rzeczywistości. W tym artykule przedstawiamy listę 15 książek, które z pewnością wpiszą się w tę kategorię.
Od porywających thrillerów, przez fascynujące historie miłosne, po inspirujące biografie – każda z tych pozycji to prawdziwa uczta dla miłośników dobrej literatury.
15 dobrych i wciągających książek, które musisz przeczytać
„Jutro, jutro i znów jutro” – Gabrielle Zevin
Sam i Sadie znają się od dzieciństwa i jako dorośli zaczynają czuć do siebie coś więcej. W trakcie studiów nadarza się okazja do wspólnej pracy nad japońską grą wideo. Dzięki ryzyku, wsparciu bliskich i ambicji odnoszą ogromny sukces. Jednak szybko odkrywają, że sława niesie ze sobą również wyzwania i trudności.
„Dziwny przypadek psa nocną porą” – Mark Haddon
To kryminał o nietypowej strukturze, gdzie detektywem i narratorem jest piętnastoletni Christopher Boone z zespołem Aspergera. Christopher świetnie radzi sobie z matematyką, ale ma trudności w relacjach z ludźmi. Nigdy nie opuszczał sam swojej ulicy, jednak gdy znajduje martwego psa sąsiadki, wyrusza na przerażającą wyprawę, która całkowicie zmieni jego życie.
„Legenda” – Marie Lu
Po serii klęsk żywiołowych spowodowanych globalnym ociepleniem, Stany Zjednoczone upadają. Na ich miejsce powstają dwie rywalizujące frakcje: Kolonie i Republika.
W Los Angeles, należącym do Republiki, mieszka June, dziewczyna z elity, której przyszłość zapowiada się świetnie. Jest gotowa na wszystko dla swojego kraju. Z kolei Day żyje w slumsach, codziennie walcząc o przetrwanie, jednocześnie sabotując rząd Republiki, który uważa za dyktatorski.
Kiedy Metias, starszy brat June, zostaje zamordowany podczas służby, wszystkie dowody wskazują na Daya. June, zdeterminowana, by dowiedzieć się prawdy, wyrusza na poszukiwanie zabójcy. Jednak rząd już wydał werdykt: pierwszą misją June jako agentki będzie pomścić śmierć brata.
„Ostre przedmioty” – Gillian Flynn
Debiut autorki „Zaginionej dziewczyny”, bestsellera, który zdobył ponad 6 milionów czytelników na całym świecie.
W rodzinnym miasteczku dziennikarki śledczej Camille Preaker dochodzi do dwóch brutalnych zbrodni: zamordowane zostają dwie dziewczynki, a Camille ma relacjonować postępy śledztwa. Musi wrócić do Wind Gap, małej, dusznej miejscowości w stanie Missouri, której szczerze nie znosi i z której kiedyś uciekła. To tam przed laty zmarła jej siostra, to tam Camille po raz pierwszy zaczęła się samookaleczać, i to tam nadal mieszka jej despotyczna matka.
„Światło, którego nie widać” – Anthony Doerr
Niewidoma Marie-Laure mieszka w Paryżu w pobliżu Muzeum Historii Naturalnej, gdzie pracuje jej ojciec. Gdy ma dwanaście lat, naziści zajmują miasto i razem z ojcem ucieka do Saint-Malo w Bretanii, zabierając ze sobą cenny klejnot z muzeum.
W niemieckim miasteczku górniczym osierocony chłopiec, Werner Pfenning, fascynuje się radiem, które otwiera przed nim świat i przenosi go w odległe miejsca. Dzięki swojej wiedzy w naprawie urządzeń, Werner zostaje zwerbowany do elitarnej nazistowskiej jednostki, specjalizującej się w lokalizowaniu wrogich radiostacji.
Doerr mistrzowsko splata losy Marie-Laure i Wernera, ukazując, jak mimo wszelkich trudności, ludzie starają się być dobrzy dla siebie nawzajem i przetrwać okrucieństwa wojny.
„Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze” – Gail Honeyman
Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze. Ma trzydzieści lat, studiowała filologię klasyczną, lecz pracuje w księgowości, oszczędzając każdy grosz. Codziennie nosi ten sam bezrękawnik, trzyma się stałego harmonogramu posiłków i unika rozmów z kolegami z pracy. Uwielbia zakupy w Tesco i opiekowanie się swoją jedyną rośliną doniczkową.
Eleanor doskonale wie, jak przetrwać, ale nie potrafi żyć pełnią życia. Wydaje się, że niczego jej nie brakuje, a jednak brakuje jej… wszystkiego. Większość ludzi uważa ją za dziwaczkę, ale są i tacy, którzy pragną pokazać jej, że życie może być lepsze, nie tylko „znośne”.
„Stoner” – John Williams
„Stoner” to powieść, która stała się jednym z kluczowych dzieł literatury amerykańskiej XX wieku, chociaż jej sława nadeszła późno. Po wydaniu w 1965 roku przez Johna Williamsa, książka nie wzbudziła większego zainteresowania na amerykańskim rynku. Dopiero europejskie edycje przyniosły jej drugie życie około dekady temu.
Książka opowiada historię zwykłego człowieka, jego marzeniach, błędach, stratach i nieudanych próbach znalezienia szczęścia. Choć fabuła wydaje się prosta, staje się uniwersalną opowieścią o nadawaniu sensu życiu. Przemawia o sile uczuć i pracy, oraz o wpływie kultury na miłość, seksualność i pragnienia. Późny sukces „Stonera” wynika z tego, że każdy czytelnik może odnaleźć w nim część siebie, co zarówno pociesza, jak i smuci.
„Miasto gniewu” – Ryan Gattis
Po uniewinnieniu grupy policjantów oskarżonych o pobicie niewinnego czarnoskórego mężczyzny, wściekli mieszkańcy wychodzą na ulice Los Angeles. Miasto tonie w chaosie, gdzie jedynym panującym prawem przez następne 6 dni staje się prawo silniejszego. Członkowie chicano gangów wykorzystują ten czas na załatwienie swoich porachunków. W tym szaleństwie poznajemy nowych bohaterów, których losy ukazują „powstanie Rodneya Kinga”.
„Cieszę się, że moja mama umarła” – Jennette McCurdy
Poruszające wspomnienia jednej z najsłynniejszych dziecięcych aktorek amerykańskich i pełen emocji zapis zmagań dziecka, które wbrew własnej woli zostało wrzucone w środek piekielnej machiny amerykańskiego show-biznesu. „Cieszę się, że moja mama umarła” to przejmująca opowieść o wychodzeniu z zaburzeń odżywiania, uzależnień i toksycznej relacji z przemocową matką, a także o mozolnym odzyskiwaniu kontroli nad własnym życiem.
„Yellowface” – Rebecca F. Kuang
Zaczyna się od niespodziewanej śmierci. A później napięcie rośnie dosłownie odbierając oddech, aż do finału, który zaciska się na gardle niczym pętla. Finału, w którym katharsis przeplata się ze stadium szaleństwa a my, nawet poznawszy całą historię, nadal nie jesteśmy pewni, kto jest ofiarą a kto czarnym charakterem. A może, jak w życiu, w tej historii nie ma czarnych charakterów i niewinnych ofiar. Może są tylko mniej lub bardziej zdeterminowane postaci. Ludzie w różnym stopniu zanurzeni w szambie wyścigu po sukces i z nierówną furią obrzuceni błotem przez „opinię publiczną”.
„Schronisko, które przetrwało” – Sławomir Gortych
Karkonoskie schronisko Odrodzenie zostaje czasowo zamknięte z powodu remontu. Zarządzająca obiektem Justyna Skała, przyjaciółka Marty i Maksa, korzystając z wolnej chwili, daje się zaprosić tajemniczemu adoratorowi do teatru w rodzinnej Jeleniej Górze. Gdy mężczyzna nie pojawia się w umówionym miejscu, tknięta niejasnymi przeczuciami wraca nocą do schroniska. Okazuje się, że dozorca Odrodzenia zniknął, a w piwnicach budynku grasują włamywacze. Wkrótce daje o sobie znać nazistowska przeszłość Odrodzenia i rodzą się kolejne pytania.
„Chłopki. Opowieść o naszych babkach” – Joanna Kuciel-Frydryszak
Autorka „Służących do wszystkiego” wraca do tematu wiejskich kobiet, ale tym razem to opowieść zza drugiej strony drzwi chłopskiej chałupy. Podczas, gdy Maryśki i Kaśki wyruszają do miast, by usługiwać w pańskich domach, na wsiach zostają ich siostry i matki: harujące od świtu do nocy gospodynie, folwarczne wyrobnice, mamki, dziewki pracujące w bogatszych gospodarstwach. Marzące o własnym łóżku, butach, szkole i o zostaniu panią. Modlące się o posag, byle „nie wyjść za dziada” i nie zostać wydane za morgi. Dzielące na czworo zapałki, by wyżywić rodzinę. Często analfabetki, bo „babom szkoły nie potrzeba”.
„Rebeka” – Daphne du Maurier
Podczas wyprawy na Riwierę Francuską nieśmiała dziewczyna poznaje zamożnego wdowca, Maxima de Wintera, i po krótkiej znajomości zgadza się za niego wyjść. Szczęśliwe chwile kończą się, kiedy małżeństwo przyjeżdża do Manderley – rodzinnej posiadłości Maxima. W mężczyźnie zachodzą niewyjaśnione zmiany, a nowa pani de Winter uświadamia sobie, że w ogóle go nie zna.
„Middlesex” – Jeffrey Eugenides
Obejmująca osiem dekad – i jedno niezwykle trudne dojrzewanie – powieść Jeffreya Eugenidesa jest świetną, całkowicie wyjątkową baśnią o skrzyżowanych rodowodach, subtelnościach płci oraz głębokich, nieczystych ponagleniach pożądania.
„Tajemna historia” – Donna Tartt
Richard Papen rozpoczyna studia w ekskluzywnym college’u w Nowej Anglii. Dołącza do grupy inteligentnych, ekscentrycznych studentów filologii klasycznej, którzy pod wodzą charyzmatycznego wykładowcy odkrywają sposób myślenia i życia niemający nic wspólnego z monotonną egzystencją ich rówieśników. Kiedy jednak eksperymenty z narkotykami, alkoholem i seksualnością nie przynoszą odpowiedzi na pytanie: Jak daleko można się posunąć, dochodzi do morderstwa.
Czytaj też:
Jeden z najlepszych filmów ostatnich lat trafił właśnie na Netflix. Dlaczego powinieneś go obejrzeć?Czytaj też:
Te filmy i seriale najchętniej oglądają Polacy. Netflix pokazał statystyki