Maja Ostaszewska nie zgadza się z decyzją rządu. Zaapelowała do Donalda Tuska

Maja Ostaszewska nie zgadza się z decyzją rządu. Zaapelowała do Donalda Tuska

Maja Ostaszewska i Donald Tusk
Maja Ostaszewska i Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / TEDI, Marcin Banaszkiewicz/FOTONEWS
Aktorka po raz kolejny skomentowała wydarzenia społeczno-polityczne. Maja Ostaszewska nie jest zadowolona z sytuacji na granicy.

Maja Ostaszewska od lat angażuje się w różne akcje charytatywne i społeczne, a także działa na rzecz ochrony praw zwierząt. Pomoc innym i wyrażanie własnego zdania niejednokrotnie bywały dla niej ważniejsze niż oferty pracy. – Oczekiwano ode mnie, że nie będę się wypowiadać. Dla mnie ważniejsze jest, żeby po prostu być wierną sobie. Strasznie bym się źle czuła, gdybym się zgodziła. Dlatego też uważam, że nie warte tego były te pieniądze – mówiła w rozmowie z Magdą Mołek. Teraz aktorka po raz kolejny zabrała głos w ważnej dla niej sprawie. Zaapelowała do premiera.

Maja Ostaszewska o sytuacji na granicy

Kilka dni temu Maja Ostaszewska została zaatakowana przez reportera TV Republika, który twierdził, że po śmierci 21-letniego.. żołnierza na granicy, aktorka powinna przeprosić strażników. – Nie mam za co przepraszać. Bardzo współczuję rodzinie zamordowanego żołnierza. Tyle mam do powiedzenia. Nie zrobiłam nic złego strażnikom granicznym. Nie brałam udziału w hejcie. I proszę mnie nie atakować – odparła wówczas artystka.

Chociaż reporter sugerował, że na granicy nie ma tak naprawdę matek z dziećmi i dlatego w ostatnim czasie nie słychać o akcjach artystów, którzy uprzednio jeździli tam pomagać, Maja Ostaszewska szybko zaprzeczyła tym słowom. – Na granicy są również matki z dziećmi. Dwa tygodnie temu były zdjęcia: matki z maleńkim dzieckiem, z noworodkiem i nieletnie dziewczynki z Somalii – tłumaczyła.

Teraz z kolei zabrała głos w sprawie wydarzeń na granicy w mediach społecznościowych. Otóż od czwartku 13 czerwca 2024 roku przez 90 dni na granicy polsko-białoruskiej obowiązuje strefa buforowa, czyli tymczasowy zakaz przebywania na ok. 60 km od granicy. Owa decyzja władz spotkała się z dużym sprzeciwem środowisk niosących pomoc migrantom. W tej sprawie aktorka zwróciła się do Donalda Tuska.

– Strefa buforowa uniemożliwi niesienie pomocy humanitarnej osobom, których zdrowie i życie jest zagrożone. Organizacje niosące tę pomoc i zajmujące się prawami człowieka alarmują i apelują do Donalda Tuska — napisała Maja Ostaszewska na Instagramie.

Czytaj też:
Maja Ostaszewska krytykuje polskie prawo. „To jest żenujące”
Czytaj też:
Zaskakująca rozmowa Daniela Olbrychskiego z TV Republika. Żona aktora straciła nerwy

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl