Był taki moment w życiu Marianny Schreiber, że krytykowała freak fighty – jeszcze dwa miesiące temu pisała do prezydenta Płocka, aby zbojkotować galę Clout MMA 2, a konkretnie walkę „Nikity” z „Gohą Magical”.
„Czy Pan Prezydent chce promować miasto przez patologię? A co, jeżeli kobieta dozna ciężkich urazów wewnętrznych? Wynajem miejskiej hali na taką imprezę ośmiesza miasto i wzywam Pana Prezydenta do zmiany decyzji” – apelowała.
Teraz jednak żona byłego ministra Prawa i Sprawiedliwości sama postanowiła zawalczyć w oktagonie z Moniką Laskowską, prezenterką i przyjaciółką Laluny. Jej decyzja wywołała wiele emocji wśród internautów i fanów organizacji. Schreiber twierdzi, że hejtem się nie przejmuje i nie ukrywa, że zaważył w tej kwestii w dużym stopniu „czynnik finansowy”.
Konflikt Marianny Schreiber i Laluny. Co działo się podczas nagrania?
W niedzielę 17 grudnia federacja freak fight realizować miała program świąteczny z uczestnikami, którzy mają niebawem zawalczyć w oktagonie. Tego dnia też na Instagramie żony polityka PiS pojawiło się niecenzuralne nagranie. Widać na nim, jak była uczestniczka „Królowych życia” wstaje z krzesła i rusza w stronę Schreiber, używając przy tym wulgarnych określeń. W opisie wideo 31-letnia żona polityka stwierdziła, że Katarzyna Lirsz (tak naprawdę nazywa się Laluna – red.) wyrwała jej telefon, opluła ją i popychała, podczas gdy Monika Laskowska miała „mieć ubaw” z całego zajścia.
Laluna w odpowiedzi stwierdziła na swoim Instagramie, że nigdy w życiu nie poznała tak „fałszywej, zakłamanej, atencyjnej baby”. Według jej wersji wszyscy uczestnicy w studio trzymali się razem, jednynie „Angel” miała denerwować towarzystwo.
Marianna Schreiber do Laluny: Część Twojej gaży powinien płacić Ci PFRON
Lirsz ma zablokowane konta w mediach społecznościowych, jednak najwyraźniej do Schreiber dochodzą informacje, które publikuje ona na temat całego zajścia, ponieważ teraz żona polityka postanowiła ponownie obrazić swoją rywalkę w sieci.
„Wiem, że tam na mnie są Stories brzydkie u Laluny. Laluna, pamiętam, jak mi wysłałaś wiadomości, że »wejdziesz do mojej głowy«, że mnie »zniszczysz« – a jak widać jestem tutaj i mam się dobrze” – napisała na Instagramie. Swoją wypowiedź rozwinęła także w serwisie X (dawny Twitter – red.).
„Jako, że cały czas jestem wyzywana przez jedną z »Królowych Życia« – Lalunę (dziewczynę mojej przeciwniczki), która oddała mi walkę walkowerem (tak, to osoba w futrze z filmiku, na którym niszczy mi telefon) mam coś do przekazania: Katarzyno, Kasiu, ja już wiem dlaczego Ty masz tak wielki problem z komunikacją. Tak ogromny problem z kulturalnym wysławianiem się. I gdy tak nad tym rozmyślam, to sądzę iż część Twojej gaży powinien płacić Ci PFRON. Pozdrawiam serdecznie” – napisała Schreiber.
twitterGaleria:
Marianna Schreiber w sieci dzieli się fotkami z treningówCzytaj też:
Marianna Schreiber opublikowała wstrząsające nagranie z awantury. „Królowa życia” ją „opluła”?Czytaj też:
Maciej Maleńczuk do gwiazd disco-polo, występujących w TVP: Wracajcie do stodoły, skąd wyszliście