Konopskyy skomentował łzawe nagranie Dubiela. Był bezlitosny

Konopskyy skomentował łzawe nagranie Dubiela. Był bezlitosny

Konopskyy
Konopskyy Źródło:Instagram / Konopskyy
Konopskyy skomentował nagranie Marcina Dubiela. Nie zabrakło uszczypliwości. Youtuber nagrał podobne sceny.

Nie milkną wypowiedzi po tym, jak afera Pandora Gate ujrzała światło dzienne. Jeden z youtuberów, który ujawnił całą sprawę, skomentował nagranie Marcina Dubiela. Był bezlitosny.

Konopskyy wrzucił nowe nagranie. Nie zabrakło wątku Marcina Dubiela

Podczas gdy aferą Pandora Gate zajmuje się prokuratura, na jaw wychodzi coraz więcej jej szczegółów, szczególnie za sprawą internetowych „śledztw” takich youtuberów jak Sylwester Wardęga czy Konopskyy. Poza sprawą Stuu na tapecie jest też Marcin Dubiel, który przez lata przyjaźnił się z celebrytą. Wspomniani youtuberzy zarzucają mu, że wiedział o kontaktach Stuu z 13 i 14-latkami.

19 października 2023 roku Marcin Dubiel zamieścił na swoim kanale YouTube nagranie, zatytułowane „Nieznane ofiary Pandora Gate”, a w nim pokazuje między innymi swoją płaczącą mamę i rozmawia przez telefon ze swoją młodszą siostrą, która mówi mu, że jest bita w szkole. Nagranie przyniosło ono odwrotny do zamierzonego skutek. W sieci zaroiło się od przeróbek z roniącym łzy Dubielem, a na TikToku pojawiają się teorie, że wideo zostało całkowicie zmanipulowane.

Wideo nie wzbudziło litości, a stało się przedmiotem żartów i drwin W sieci zaroiło się od przeróbek z roniącym łzy Dubielem, a na TikToku pojawiają się teorie, że nagranie zostało całkowicie zmanipulowane. Kilka dni później w dniu swoich urodzin Dubiel wrzucił zdjęcie, a w opisie przyznał, że materiał „osiągnął skutek odwrotny do zamierzonego”.

Konopskyy skomentował nagranie Dubiela

Teraz do ostatniego nagrania Marcina Dubiela odniósł się Konopskyy. Nie tylko krytycznie je skomentował, ale także zadrwił, nagrywając podobne sceny. – Za co można oddać props Marcinowi, to chyba pierwszy raz w tej całej aferze przeprosił i przyznał się, że tego nie przemyślał. I, szczerze, Marcin mógł z tego naprawdę jakoś wybrnąć. Chłop powinien usiąść i przeprosić, wziąć to na klatę, przeprosić Sukanek, nie pokazywać na siłę płaczącej rodziny, próbując grać na emocjach – powiedział gwiazdor.

Natomiast jeśli chodzi o uszczypliwości, to Konopskyy przygnębiony spacerował po parku z kotem, jechał samochodem, a nawet udawał, że dzwoni do mamy. Youtuber wspomniał też o Boxdelu, który niedawno ogłosił swój powrót do działalności internetowej.

– Mam trochę mieszane uczucia, bo z jednej strony fajnie jest zobaczyć, że Michał się nie załamał, opracował sobie jakiś plan i docelowo chce wrócić do FAME, ale zastanawiam się, czy trochę nie za szybko? Spodziewałem się powrotu, za nie wiem, może kilka miesięcy? [...] Tak samo trochę dziwne jest, w obliczu takiej afery, nazywanie swojego powrotu serialem – skomentował.

Czytaj też:
Konopskyy odpowiada na zarzuty z filmu Stuu. „Przykry to jest obrazek”
Czytaj też:
Brytyjski sąd zdecydował ws. przyszłości Stuu. To pokłosie Pandora Gate

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl