W mediach społecznościowych mołdawskiego fesitwalu Gustar wczoraj pojawiła się informacja, że Goran Bregović nie wystąpi podczas wydarzenia, ponieważ został zawrócony z granicy na lotnisku w Kiszynowie. Potem organizator opublikował też oświadczenie samego artysty.
„Moi drodzy mołdawscy przyjaciele! Przepraszam, że nie mogłem wystąpić dzisiaj na Gustar Festival. Byliśmy bardzo rozczarowani, gdy nie pozwolono nam wjechać do Mołdawii na lotnisku w Kiszyniowie bez żadnego oficjalnego wyjaśnienia. Dużo koncertuję z moimi muzykami po całej Europie i nigdy nigdzie nie miałem żadnych trudności” – napisał.
W sprawie interweniował szef serbskiej dyplomacji Ivica Daczić. Zwrócił się do Mołdawii z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i podkreślił, że jest ona „sprzecza z tradycyjnie dobrymi stosunkami” między krajami.
Bregović nie wystąpił też w Polsce
Wszystko wskazuje na to, że powodem odmowy wstępu do kraju Bregovićowi jest fakt, że popierał on otwarcie agresywną politykę Rosji, w tym, przed laty, aneksję Krymu. Odwołane zostały już w przeszłości jego koncerty w Polsce, w tym udział w Life Festival Oświęcim w 2015 roku.
– Kilka dni temu dotarła do nas informacja, że Goran Bregović zagrał koncert w Sewastopolu na Krymie. Pojawiły się również jego komentarze – prorosyjskie, nie do przyjęcia dla nas jako organizatorów – przekazała wtedy rzeczniczka LFO Joanna Talewicz-Kwiatkowska.
73-letni Goran Bregović w Polsce znany jest głównie ze względu na duet z Kayah. W 1999 roku wydali wspólnie płytę, która była połączeniem folku bałkańskiego i popu. Najbardziej znane z niej utwory to „To nie ptak”, „Śpij kochanie, śpij”, „Byłam różą” czy „Prawy do lewego”.
Czytaj też:
Dramatyczna relacja reporterki TVN, opublikowała drastyczne zdjęcia. „Na jednej z moich ran pasły się muchy”Czytaj też:
Quiz wiedzy o najlepszych kreskówkach! Pamiętasz je?