Paulina Smaszcz uderza w pracowników TVP. „Powinni umierać ze wstydu”

Paulina Smaszcz uderza w pracowników TVP. „Powinni umierać ze wstydu”

Paulina Smaszcz
Paulina SmaszczŹródło:Instagram / paulina.smaszcz
Paulina Smaszcz nie przestaje się udzielać w mediach. Gwiazd chętnie wykorzystuje zainteresowanie, które trwa od czasu nowe związku jej byłego męża. Teraz uderzyła w TVP, gdzie pracuje ojciec jej dzieci.

Od kiedy Paulina Smaszcz wyjawiła związek Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego nie przestaje wykorzystywać zainteresowania mediów. Kobieta petarda komentuje wszystko, co może, a najchętniej momenty, kiedy może uderzyć w swojego byłego męża. Zdążyła już posądzić go nie tylko o bycie złym partnerem i opiekunem psa, ale także o niespełnianie wymogów dobrego ojca.

Andrzej Duda podpisał „Lex Tusk”

Od kilku dni głośno jest o ustawie uchwalonej przez Sejm. Potocznie zwana jest Lex Tusk. Andrzej Duda ogłosił, że podpisany przez niego dokument umożliwia powołanie komisji ds. rosyjskich wpływów. Zgodnie z ustawą komisja ma zostać powołana do zbadania i opisania wpływów rosyjskich na działalność funkcjonariuszy publicznych i kadry kierowniczej wyższego szczebla spółek Skarbu Państwa oraz innych osób, które wpływały na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022.

W jej skład ma wchodzić dziewięciu członków powoływanych i odwoływanych przez Sejm. W komisji może się nie znaleźć żaden przedstawiciel opozycji. Wszystko za sprawą wymogu, aby mogli w niej zasiąść jedynie posłowie posiadający dostęp do informacji niejawnych o klauzuli tajności „ściśle tajne”.

Paulina Smaszcz uderza w TVP

Teraz burzę wokół ustawy postanowiła skomentować Kobieta petarda. Paulina Smaszcz w swoich mediach społecznościowych zachęciła wszystkich internautów do osobistego udziału w marszu, który odbędzie się 4 marca 2023 w Warszawie. Wydarzenie odbędzie się z inicjatywy Donalda Tuska. Polityk wezwał Polaków, by przyjechali do stolicy i wzięli udział w marszu w rocznicę pierwszych, częściowo wolnych, wyborów parlamentarnych w Polsce po II wojnie światowej. Nie obyło się jednak bez uderzenia w byłego męża.

„Nie ma mojej zgody na zakłamanie rządowych mediów. Nie mogę się pogodzić z tym, jak wiele osób czerpie wiedzę o Polsce, o Polakach tylko z ich przekazu, newsów, historii, wywiadów i manipulacji wypowiedziami. Ludzie, którzy tam pracują i niosą ten zakłamany przekaz, fascynując się szczuciem, nienawiścią, agresją, kłamstwem, manipulacją, powinni umierać ze wstydu, że w tym tkwią i czerpią z tego korzyści finansowe, niszcząc krok po kroku, własny kraj, historię, bohaterów, własne rodziny, przyszłość swoich dzieci i ich dzieci” – czytamy na profilu Smaszcz.

instagramCzytaj też:
Zalewski wystąpił z Thirty Seconds to Mars. Nie zabrakło politycznych odniesień

Źródło: Wprost