Tomasz Sianecki przeprosił Piotra Jaconia w „Szkle kontaktowym”. „Głupie słowa padły”

Tomasz Sianecki przeprosił Piotra Jaconia w „Szkle kontaktowym”. „Głupie słowa padły”

Tomasz Sianecki
Tomasz SianeckiŹródło:Newspix.pl
Tomasz Sianecki rozpoczął wtorkowe wydanie „Szkła kontaktowego” od przeprosin za skandaliczne słowa Krzysztofa Daukszewicza, które padły w stosunku do dziecka Piotra Jaconia.

W poniedziałkowym wydaniu „Szkła kontaktowego” doszło do skandalu, który odbił się głośnym echem w polskich mediach. Tomasz Sianecki i Krzysztof Daukszewicz zażartowali z osób transpłciowych. Teraz Tomasz Sianecki przeprosił za słowa, które padły.

Tomasz Sianecki przeprosił Piotra Jaconia w „Szkle kontaktowym”

Po materiale o osobach transpłciowych prowadzący połączyli się na antenie z dziennikarzem Piotrem Jaconiem, który jest ojcem transpłciowego dziecka. – A jakiej płci on dzisiaj jest – zapytał nagle Krzysztof Daukszewicz. Piotr Jacoń najpierw opuścił wzrok, a potem rzucił karcące spojrzenie w stronę prowadzących.

Po emisji tego materiału wylała się fala krytyki na Tomasza Sianeckiego i Krzysztofa Daukszewicza. Wtorkowe wydanie Tomasz Sianecki zaczął więc od przeprosin.

– Myślę, że w życiu każdego człowieka zdarza się taki moment, że język pracuje dużo szybciej niż rozum. I wtedy wypowiada się słowa złe. Słowa bolące, raniące i tak się wczoraj właśnie wydarzyło pod koniec naszego programu. Głupie słowa padły. I dlatego chcemy dzisiaj przeprosić – powiedział Tomasz Sianecki. – Ja chcę przeprosić za te słowa Piotra Jaconia, całe środowisko LGBTQ+, ich rodziny, znajomych, przyjaciół. Przepraszam też pana Dominika Tarczyńskiego, który poczuł się, i słusznie, święcie oburzony. Szkoda, że do tego oburzenia nie dołączyli prezydent Duda, pan minister Czarnek i prezes Jarosław Kaczyński. Dlatego, że oni też powinni wiedzieć, że każde wykluczenie czy to dotyczy osób transpłciowych, nieheteronormatywnych, czy też osób z niepełnosprawnościami, czy też dzieci z in vitro, to jest coś bardzo złego. My to wiemy. Płynące prosto z serca słowo przepraszam – dodał.

Widzowie i tak są oburzeni i uważają, że Daukszewicz nie powinien już prowadzić „Szkła kontaktowego”. „Takie osoby, które szybciej mówią, niż myślą nie powinny zabierać głosu w tym programie” – powiedział widz. Sianecki jeszcze bronił kolegi. „ Święte oburzenie jest jak najbardziej uzasadnione. Ale niech rzuci kamieniem kto jest bez win. (...) Chciałem tylko powiedzieć, że nie ma ludzi, którzy szczególnie pracując na żywo, nie powiedzieli czegoś głupiego” – mówił.

Krzysztof Dauszkiewicz zapewnił, że już prywatnie przeprosił Piotra Jaconia. – Po tym, jak to powiedziałem, zrozumiałem, jaką Piotrek ma sytuację w rodzinie. Ja przeprosiłem Piotrka, dlatego że to wyszło niezręcznie. Przyjął przeprosiny i poszedł do roboty – powiedział w rozmowie z wp.pl.

Do sytuacji odniosła się też stacja TVN24, która wydała oficjalne oświadczenie na Twitterze. „Redakcja TVN24 całym sercem stoi i będzie stała za prawami dyskryminowanych mniejszości. Przepraszamy wszystkich naszych widzów, a w szczególności społeczność LGBT+, za słowa, które padły we wczorajszym programie „Szkło Kontaktowe” – czytamy.

Czytaj też:
Michał Kempa odchodzi z „Mam talent!”. „Nie pasowałem do końca”
Czytaj też:
Jan Englert: Starcy tylko udają, że są pewni siebie. Cały ten wywiad jest o moim rozkładzie

Źródło: WPROST.pl / wp.pl, TVN, Twitter