Wiele gwiazd chętnie mówi o swoich problemach, często traktując te publiczne wyznania jako formę terapii. Znani i lubiani chcą też być bliżej „zwykłych” ludzi, pokazać im, że przeżywają podobne problemy, a przy okazji pragną stać się wzorem, dzięki któremu można się inspirować do zmian. Tak też można potraktować wyznania gwiazd dotyczące ich trudnego dzieciństwa. Okazuje się bowiem, że wiele znanych osób ma trudną przeszłość, z której udało im się wyrwać. Wiele z nich to dorosłe dzieci alkoholików (DDA), które dopiero podczas terapii uświadomiły sobie ten fakt. Kto o tym otwarcie mówi?
Maja Bohosiewicz
Jak się okazuje aktorka i jej siostra Sonia Bohosiewicz pochodzą z domu, w którym jedna z dorosłych osób sięgała po alkohol. Jakiś czas temu Maja Bohosiewicz przyznała to na swoim instagramowym profilu, przy okazji wspomnienia dotyczące książki o tematyce DDA. „Chociaż w życiu nie kupiłabym jej sama, bo przecież... Ej?... Ja? DDA? Tak, jestem DDA. I na bank nie jest to modne ani fajne. Ale k...a jest. Po prostu faktem” – napisała wtedy Maja Bohosiewicz. W innym swoim wpisie wspomniała natomiast o odwiedzinach w domu dziecka, w którym przebywały dzieci osób uzależnionych. „Odwiedziłam dom dziecka, w którym to 99 proc. dzieci mieszkających ma rodziców. Rodziców, którzy nie czują chęci i potrzeby zajmowania się swoimi dziećmi poprzez używki, gdzie alkohol to najlżejszy wymiar kary i, cytując panią wychowawczynię:”Jak ja tęsknię za zwykłą patologią, która tylko chleje„. Ale chlanie jest zawsze preludium, potem zaczynają się narkotyki” – napisała.
Sebastian Fabijański
Aktor wiele razy wspominał, że ma za sobą trudne dzieciństwo. Nie ukrywa, że to właśnie ono wywarło na niego tak ogromny wpływ i go ukształtowało. – Jestem dorosłym dzieckiem alkoholika. Ja jestem współuzależniony. Ja jestem uzależniony od tego rollercoastera emocjonalnego, który towarzyszył mojemu dzieciństwu, kiedy mój ojciec był pijany bądź trzeźwy – mówił Sebastian Fabijański w programie „Duży w Maluchu”.
Magdalena Boczarska
Aktorka opowiedziała w programie Magdy Mołek w „W moim stylu”, że uczęszcza na terapię, która pozwoliła jej uświadomić sobie pewne problemy, które wynikają z jej dzieciństwa. – Jestem od prawie dwóch lat w terapii. Mówię o tym z olbrzymią dumą, bo uważam, że to jest powód do dumy, a nie do wstydu. Pani mnie zapytała, czy ktoś w mojej rodzinie, a mam tatę artystę, któremu też nie był obcy alkohol na pewnym etapie życia, czy w dzieciństwie nie było mi to obce. Nie nazwała tego dorosłym dzieckiem alkoholika, ale gdzieś stan, który w sobie noszę, pod to podlegał – powiedziała aktorka.
Magdalena Cielecka
Aktorka przyznała w rozmowie z „Pani”, że jest DDA. „Zrobiłam dla siebie tyle, ile mogłam, i teraz głośno mówię o problemie, bo uważam, że tak należy. Żeby inne kobiety nie musiały się wstydzić” – powiedziała Magdalena Cielecka i dodała, że to właśnie w dzieciństwie znajduje się źródło jej obecnych problemów w relacjach i w jej zachowaniu. „Zrozumiałam, z czego wynikają pewne zachowania, które utrudniają mi życie, czemu wchodzę w takie, a nie inne relacje z ludźmi, Dlaczego mam w sobie wiele lęku, dlaczego chce wszystko kontrolować albo nie pozwalam sobie pomóc nawet w drobnostkach i jestem taką Zosią Samosia. Dzięki temu przestałam myśleć, że coś ze mną nie tak. To był dla mnie pierwszy krok do wyzdrowienia” – dodała.
Aleksandra Popławska
Aktorka również udzieliła wywiadu „Pani”, w którym opowiedziała, że jest DDA. Ma traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa. „Czasami, gdy wracałyśmy ze szkoły, nasze wszystkie rzeczy leżały pod blokiem. Tata nie chciał nas wpuścić... Czułam wstyd, ale wiedziałam, że tata pije z rozpaczy, bo nie może sobie poradzić ze sobą i ze światem” – mówiła Aleksandra Popławska.
Czytaj też:
Lindsay Lohan świętuje baby shower. Aktorka pokazała zdjęciaCzytaj też:
Beata Kozidrak opowiedziała o narzeczonym. Planuje ślub?
Te gwiazdy miały trudne dzieciństwo