Olga Bołądź rzadko mówi o swoim życiu prywatnym, a jeszcze rzadziej chwali się swoim partnerem. Wcześniej celebrytka była związana z Maxem Ryanem oraz z Sebastianem Fabijańskim. Aktorka swojego obecnego wybranka chroni przed show-biznesem. Na jej profilu w mediach społecznościowych czasem publikuje z nim zdjęcia, ale do tej pory nie pokazała swojego synka. Bołądź jest mamą 9-letniego Brunona, a chłopiec jest owocem związku z Kubą Chruścikowskim.
Mimo to aktorka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na jej Instagramie znajdziemy wiele informacji o nowych projektach i rolach. Natomiast od kiedy aktorka zaprezentowała ciążowy brzuszek podczas 30-lecia Polsatu, chętnie też pokazuje efekty sesji zdjęciowych, które uwieczniają oczekiwanie na drugą pociechę.
Olga Bołądź w żałobie
Teraz jednak gwiazda podzieliła się z fanami smutną wiadomością. Jej wieloletnia psia przyjaciółka przegrała z chorobą. Wcześniej Bołądź informowała na bieżąco o postępach w leczeniu. Niestety mimo walki czworonożna pociecha artystki odeszła.
„Co jest najtrudniejsze w posiadaniu psa? Jego pożegnanie. Kocham Cię Lusia. I wiem, że czekasz za tęczowym mostem” – zaczęła celebrytka. W dalszej części Bołądź podziękowała weterynarzom i rodzinie. „Dziękuje wszystkim przyjaciołom i naszej rodzinie, która kochała Luśkę i zawsze nam pomagała” – zakończyła wpis.
W komentarzach pojawiło się wiele słów wsparcia. Głos zabrał także Janusz Chabior, który sam niedawno pożegnał swojego ukochanego psa Batmana. Aktor wspomniał wspólną podróż do Krakowa, kiedy razem z nimi jechała wspomniana Lusia i Batman. Chabior przesłał Bołądź wirtualne uściski.
instagramCzytaj też:
„Nie ma co się tak bać kryzysów, warto się im przyjrzeć”. Karolina Gruszka dla „Wprost” o filmie „Wyrwa”Czytaj też:
Rodzina Rozenek-Majdan jest na diecie wegetariańskiej. Także jej trzyletni syn
Olga Bołądź chętnie chwali się ciążowym brzuszkiem