Mama Ginekolog znów jest na językach wszystkich, po tym jak w czasie nagrania na żywo na Instagramie mówiła wprost i bez cienia zażenowania, że przyjmuje koleżanki i rodzinę poza kolejką w swoim gabinecie na NFZ. To oburzyło internautów, a jedna z influencerek napisała skargę na lekarkę do Okręgowej Izby Lekarskiej. Głos w tej sprawie zabrał już też NFZ, a teraz wypowiedziała się rzecznika Okręgowej Izby Lekarskiej. Nicole Sochacki-Wójcicka może mieć kłopoty.
Mama Ginekolog może stracić prawo wykonywania zawodu?
Kontrowersyjne wypowiedzi Mamy Ginekolog już spotykają się z reakcją. Rzeczniczka Okręgowej Izby Lekarskiej, Olga Rasińska, w rozmowie z serwisem Plotek przyznała, że skarga na lekarkę już wpłynęła i że jej zachowanie jest niezgodne z etyką.
„W sprawie kontrowersyjnej wypowiedzi lek. Nicole Sochacki-Wójcickiej wpłynęło dziś zgłoszenie do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, który z całą uwagą i dokładnością rozpatrzy skargę. Co do zasady przyjmowanie pacjentów w ramach środków publicznych pochodzących z NFZ po godzinach pracy lekarza nie powinno mieć miejsca i jest sprzeczne z etyką lekarską” – powiedziała rzecznika OIL.
Olga Rasińska powiedziała też, co może grozić Nicole Sochacki-Wójcickiej. Najpierw jej sprawą zajmie się rzecznik Okręgowej Izby Lekarskiej, a jeśli stwierdzi, że doszło do uchybień, to jej sprawa trafi do Okręgowego Sądu Lekarskiego. – Informacje o tym, w jaki sposób sąd lekarski może ukarać lekarza za naruszenie etyki zawodowej, znajdują się w Ustawie o izbach lekarskich w art. 83 – powiedziała rzeczniczka.
We wspomnianej ustawie można przeczytać, że lekarzowi grozi upomnienie, nagana lub kara pieniężna, ale także znacznie poważniejsze konsekwencje, takie jak: pięcioletni zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w organizacjach ochrony zdrowia, ograniczenie, zawieszenie lub nawet pozbawienie prawa wykonywania zawodu.
Z kolei dziennikarze Wirtualnej Polski dowiedzieli się, że w całą sprawę zaangażował się Marek Dudziński, szef gabinetu ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Oprócz tego Wirtualna Polska uzyskała anonimowe komentarze od lekarzy, którzy są oburzeni tym, co mówiła Mama Ginekolog.
„Wciąż czekamy na stanowisko Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, w którym pracuje Nicole Sochacki-Wójcicka (jako lekarz w trakcie specjalizacji). Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do UCZKiN. Według naszych informacji do UCZKiN, OIL i NIL wpływają setki skarg ze strony kobiet (i nie tylko) na Mamę Ginekolog. Stanowisko w tej sprawie jest zatem jedynie kwestią czasu” – czytamy na wp.pl.
Czytaj też:
Syn Justyny Steczkowskiej zapoznał ją z białoruską ukochaną. „Stres trochę”Czytaj też:
Hołownia ostro o Lisie: Sięga poziomu rynsztoka. Wszyscy powinni jasno odciąć się od hejtu i nienawiści