Emilian Kamiński zmarł rano w drugi Dzień Świąt w swoim domu w Józefowie. Aktor i założyciel Teatru Kamienica odszedł wśród swoich najbliższych. 70-latek miał problemy z mówieniem i oddychaniem, a mimo stosowania najnowszych metod leczenia nie przynosiły one skutków.
Joanna Szczepkowska ujawniła ostatnią korespondencję z Emilianem Kamińskim
Emiliana Kamińskiego w mediach społecznościowych pożegnało wielu artystów w tym m.in. Anna Mucha, która grała jego córkę w serialu „M jak miłość”, a także Cezary Żak, Katarzyna Pakosińska czy Krzysztof Ibisz. Do tego grona dołączyła Joanna Szczepkowska, która od lat przyjaźniła się z artystą. Aktorka opublikowała wzruszający wpis, w którym nie kryła zaskoczenia śmiercią Kamińskiego. „Emil! Przecież ty miałeś nas wszystkich przeżyć! Mój kolega z roku PWST. Przyjaciel nas wszystkich. Najsilniejszy z nas, najbardziej radosny, optymistyczny z wielką wiarą w to coś, co dostał jako dar, rodzaj mocy, która czyniła go trochę osobnym, mimo wielkiego serca. Nie pił, nie palił, ciągle coś ćwiczył, pracował, doskonalił, jakby przeczuwał, że ma coś ważnego do zrobienia, choć nie każdy w to wierzył” – czytamy. Joanna Szczepkowska ujawniła też ostatnie wiadomości, jakie wymieniła z aktorem.
„Nasza ostatnia wymiana SMS ze szpitala: Joasiu, kochanie, nie mogę rozmawiać, bo mam ataki kaszlu. Jestem w szpitalu na Banacha pod dobrą opieką, więc myślę, że niedługo będzie lepiej. Napisz, o co chodzi. Ja: Chodzi tylko o to, że o tobie myślę, i że cię całuję mocno. On: I ja ciebie, kochanie” – napisała artystka.
Na koniec podkreśliła, że jest pewna, że Kamiński trafił do nieba i nawiązała do jego wyjątkowego głosu. „Ty już przeszedłeś przez bramę nieba i tam się zaraz weźmiesz do roboty, zbudujesz, naprawisz, posklejasz, zagrasz, zaśpiewasz, a ten Twój mocarny głos podniesie do pionu niejednego upadłego anioła” – zakończyła.
facebookCzytaj też:
Wendzikowska poinformowała o śmierci swojego ojca. Przez długi czas nie utrzymywała z nim kontaktuCzytaj też:
Sebastian Karpiel-Bułecka opowiedział o swoich problemach ze zdrowiem. „To bardzo ciężka choroba”