Kiedy Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel ogłosili rozstanie na początku marca, w sieci zawrzało. Chociaż oboje zapowiedzieli niekomentowanie sprawy, to tancerz nie wytrzymał zbyt długo. Chwilę później udzielił wyjątkowo szczerego wywiadu w programie „Miasto kobiet”. Wówczas tancerz zasugerował, że to aktorka jest winna końca związku. Hakiel podczas rozmowy wyznał, że od jakiegoś czasu Katarzyna Cichopek prosiła go o „więcej wolności, przestrzeni”.
– Ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany – mówił. – Przyszedł taki moment, kiedy zrozumiałem, że ten okręt, z którym spędziłem 17 lat, on już od dłuższego czasu płynął pod inną banderą – opisał całą sytuację. Od tamtej pory wiele się wydarzyło. Internauci zaczęli podejrzewać celebrytkę o romans z Maciejem Kurzajewskim, z którym prowadzi „Pytanie na Śniadanie”. Do mediów oraz męża Cichopek trafiły też nagrania rozmów prezenterskiej pary. Oboje zgłosili sprawę do prokuratury, ale do tej pory nie wiemy, co znajdowało się na taśmach.
Cichopek i Hakiel zawarli ugodę?
Na początku kwietnia do jednego z tabloidów dotarły informację, że rodzice Adama i Heleny zawarli umowę jeszcze przed rozwodem. Informację gazecie przekazał bliski znajomy pary. – Ze względu na dobro dzieci nie zamierzają walczyć w sądzie. Marcin nie chce orzekania o winie. Zgodził się na wszystkie warunki Kasi. Najważniejszy jest dla niego spokój dzieci – zdradziło źródło tabloidu. Z tekstu wynika, że Cichopek i Hakiel postanowili podzielić się opieką nad dziećmi tydzień do tygodnia. Prawie byłe już małżeństwo podzieliło także majątek oraz nieruchomości. Do rozwodu może dojść zatem już na pierwszej rozprawie.
Nowe szczegóły rozwodu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela
Teraz możemy przeczytać o nowych ustaleniach ws. rozwodu celebryckiej byłej pary. Rozprawa odbędzie online, co zapewne bardzo odpowiada Katarzynie Cichopek i Marcinowi Hakielowi, którzy nie będą musieli przedzierać się przez tłumy dziennikarzy czekających przed budynkiem sądu. Informację w rozmowie z Pudelkiem potwierdziła menedżerka aktorki. – To decyzja sądu, a nie ich – powiedziała Aldona Wleklak.
Czytaj też:
Marcin Hakiel ma nową dziewczynę? „Poznali się przez internet”
Marcin Hakiel chętnie relacjonuje chwile z dziećmi